Katarzyna i Cezary Żak, znani i cenieni w polskim show-biznesie, od lat zachwycają publiczność nie tylko swoją grą aktorską, ale i niezwykłą życiową harmonią. Para od blisko czterech dekad tworzy silny związek, który wydaje się być wolny od skandali, typowych dla branży. O ich życiu prywatnym wiadomo jednak niewiele. Wyjątkiem jest wymarzony dom na Mazurach, który stał się azylem aktorów od zgiełku panującego w miastach. To tutaj małżeństwo odpoczywa od natłoku zawodowych obowiązków, ciesząc się ciszą i spokojem.
Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w 1983 roku we wrocławskiej filii szkoły teatralnej w Krakowie. Cezary Żak był wówczas na drugim roku, a Katarzyna Matusiak, bo tak brzmiało panieńskie nazwisko aktorki, właśnie rozpoczynała swoją przygodę z teatrem. Pomimo różnic w doświadczeniu, szybko znaleźli wspólny język, co zaowocowało bliską relacją. Związek sformalizowali dwa lata później podczas skromnej uroczystości, na którą zarobili, pracując we Francji.
Bardzo chcieliśmy być razem, wyrwać się z naszych konserwatywnych domów. I małżeństwo było jedynym sposobem, żeby po ludzku i z godnością wyprowadzić się od rodziców. I zacząć żyć na własny rachunek
– opowiadała aktorka w wywiadzie dla "Gali"
Na początku małżeństwa Katarzyna i Cezary Żak mieszkali we Wrocławiu. Tam dzielili skromny pokój w budynku teatru, w którym obydwoje występowali. Z czasem przeprowadzili się do Sulejówka, niewielkiej miejscowości pod Warszawą, gdzie wychowywały się ich córki, Aleksandra i Zuzanna. Przez lata życia w wielkim mieście aktorzy zmagali się z natłokiem obowiązków. Ich kariera, choć pełna sukcesów, nie dawała im czasu na odpoczynek. Wspólnie zrealizowane projekty, takie jak "Miodowe lata" czy "Ranczo", wzmocniły ich związek i miłość do sztuki, ale też spotęgowały potrzebę posiadania miejsca ucieczki. W końcu, po latach poszukiwań, znaleźli idealną działkę na Mazurach, gdzie postanowili wybudować swój dom.
Zbudowany z drewna, energooszczędny i nowoczesny, ale z nutą wiejskiego, prowansalskiego charakteru - taki miał być dom na Mazurach, o którym marzyli Żakowie. Cały projekt i budowę powierzyli profesjonalnej firmie, a nadzór nad postępami prac prowadzili głównie przez internet. W rezultacie ich oczekiwania zostały spełnione w stu procentach. Dom, otoczony rozległymi polami, lasami i jeziorem, stał się ich osobistą oazą spokoju, gdzie spędzają wszystkie wolne chwile, ciesząc się swoją obecnością, naturą i odpoczynkiem od zawodowego zgiełku.
Przyjeżdżaliśmy tutaj co dwa tygodnie, żeby widzieć postępy. Czasami zaglądaliśmy na Facebooka, żeby zobaczyć, co się dzieje na naszej budowie
- mówi Cezary Żak, w filmiku opublikowany na YouTube.
Piękny dom. Też mieszkam na wsi i muchy mi niestraszne. Czyste powietrze się liczy, moje podwórko i wychodzę wtedy kiedy mam na to ochotę. Uwielbiam to miejsce, gdzie mieszkam jest cudownie
- komentują internauci.
Piękny dom, piękne miejsce. Jak oglądam pana Cezarego w miodowych latach śmieje się na cały dom
- dodaje ktoś inny.
Katarzyna i Cezary Żak, otwierając drzwi swojego domu dla fanów, często dzielą się fragmentami życia, jakie wiodą na Mazurach. Małżeństwo regularnie publikuje posty w mediach społecznościowych, co za każdym razem spotyka się z zachwytem obserwujących.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Komentarze (1)
Tak mieszkają Cezary i Katarzyna Żak. Zachwyca nie tylko malowniczy dom, ale też piękne widoki