23 września rozpoczęła się w Polsce kalendarzowa jesień. Ten czas kojarzony jest zazwyczaj z opadami, chłodniejszymi dniami, kolorowymi liśćmi spadającymi z drzew i zmianami w przyrodzie. Dla wielu nieodłącznym elementem tej pory roku są także wyprawy na grzyby. Zbliża się koniec września, ale jak na razie w polskich lasach na próżno ich szukać a entuzjaści grzybobrań wracają do domu z pustymi koszykami. Dlaczego w lasach nadal nie ma jeszcze grzybów? Wszystko przez panujące ostatnio w kraju warunki atmosferyczne. W województwie mazowieckim i łódzkim panowała susza. Sprawdźcie, kiedy wyprawa na grzyby ma szansę zakończyć się sukcesem.
W niektórych rejonach Polski opady były tak intensywne, że ich mieszkańcy mierzą się z klęską powodziową. Za to w innych częściach kraju pojawił się problem suszy i w ciągu dnia temperatura nadal bardziej przypominała tę letnią. Czas na zbieranie grzybów zaczynał się zazwyczaj w połowie września i trwa do pierwszych przymrozków. Przez brak deszczu w niektórych regionach kraju tym razem się przesunął. Kiedy w lasach pojawią się grzyby? Kluczowe są odpowiednie warunki pogodowe takie jak m.in. wilgotność i temperatura gleby.
Jak donosi portal money.pl eksperci przewidują, że tegoroczny sezon na grzyby będzie wyjątkowo obfity. Masowy wysyp wyczekiwanych przez wszystkich darów lasu ma zacząć się pod koniec września i na początku października. Aby pojawiły się w lasach grzyby, najważniejszym czynnikiem jest odpowiednia wilgotność gleby, która powinna utrzymywać się na poziomie 70-80 proc, a to znaczy, że na ziemię musi spaść co najmniej 10-15 litrów wody na metr kwadratowy. Wzrostu grzybni sprzyja także temperatura gleby, która powinna wahać się od 15 do 20 stopni Celsjusza. Kolejne czynniki to jej odpowiednia kwaśność. Ważne są także wahania temperatury między nocą a dniem. Co ciekawe, w kolejnych latach czas na grzyby może się jeszcze przesuwać. Wszystko przez zmiany klimatu. Jak informują eksperci portalu money.pl, w przyszłości może to być okres od listopada do stycznia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.