• Link został skopiowany

"Ryba zagłady" wypłynęła na brzeg. Prawie nigdy nie widziano jej na żywo

W Meksyku na chwilę wstrzymano oddech. Wszystko za sprawą pojawienia się wyjątkowego gatunku ryby, która niestety nie cieszy się zbyt dobrą sławą. Plażowicze nie mogli uwierzyć własnym oczom - postanowili pomóc morskiemu stworzeniu. Internet zawrzał.
Ryba zagłady zauważona w Meksyku
Fot. istockphoto.com/ autor underworld111 // Screen X @upuknews1

Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale w przypadku ryby wstęgowej ludzie nie obiekcji, by wyciągać pochopne wnioski. Świadkami niesamowitego odkrycia była grupa plażowiczów, którzy wypoczywali na jednym z meksykańskich nadbrzeży. Ich oczom ukazał się niezwykle rzadki gatunek głębinowy. Co ciekawe morskie stworzenie swoją obecnością wywołało więcej obaw niż ekscytacji. Internauci również wstrzymali oddech.

Zobacz wideo Zmieniamy klimat, a zwierzęta pod wodą nie mają gdzie uciec

"Ryba zagłady" wypłynęła na brzegu plaży w Meksyku. To nie wróży nic dobrego

Wstęgor królewski, nazywany również królem śledziowym, to ryba żyjąca w głębinach morskich (20 - 1000 m). Rzadko kiedy można zauważyć ją na powierzchni, a jeśli już do tego dojdzie, w wielu osobach zaczynają rodzić się pewne obawy. Oprócz dwóch wcześniej wspomnianych określeń osobnik ten jest także rozpoznawany jako "ryba zagłady". To dość niechlubne miano zyskał ze względu na wierzenia, według których ich obecność na lądzie zwiastuje nadejście katastrofy naturalnej typu tsunami lub trzęsienia ziemi.

Zobacz też: Gminy chcą strzelać do bezdomnych psów. "Sytuacja jest dramatyczna, mieszkańcy apelują o pomoc"

Teorię tę podsyca wydarzenie z 2011 roku, kiedy to w Japonii zauważono 20 wstęgorów, a kilka miesięcy później kraj padł ofiarą niezwykle intensywnych trzęsień ziemi. Kolejna sytuacja mająca potwierdzać moc tego gatunku miała miejsce w sierpniu 2024 roku. W Los Angeles na brzegu wypatrzono króla śledziowego, po czym dwa dni później nastąpiły trzęsienia ziemi. Trudno więc dziwić się mieszkańcom Meksyku, że obawiają się o swoje posiadłości. Strach dodatkowo wzmaga dziwne zachowanie ryby, którą nagrali plażowicze.

Wstęgor królewski - ciekawostki. Przyczyną wypłynięcia ryby mogą być trzy aspekty

Niespodziewaną wizytę na brzegu Playa El Quemado w Baja California Sur w Meksyku wstęgor królewski złożył 9 lutego 2025 roku. Ryba nie była zbyt duża, jak na to, ile mogą mierzyć tego typu osobniki. Standardowo mają one ok. 8 metrów długości, choć istnieją doniesienia o przedstawicielu, którego ciało rozciągało się na 17 metrów. Jeśli chodzi o masę, maksymalna waga ciała króla śledziowego wynosi 272 kg. Przedstawiony na nagraniu egzemplarz był raczej skromnych rozmiarów, aczkolwiek jego obecność i tak wywołała spore zamieszanie.

To jest ryba wstęgowa. Cholera, prawie nigdy nie widziano ich na żywo

- słyszymy w opublikowanym na portalu X filmie. W rozmowie z portalem Storyful jeden z przebywających na miejscu plażowiczów wyznał, że trzykrotnie próbowano przekierować rybę do wody, ale ta za każdym razem wracała. Organizacja Ocean Convservancy podaje, że tego typu zjawisko może oznaczać trzy rzeczy: ryba jest chora, umierająca lub zdezorientowana. Niezależnie od tego, który z tych aspektów przyczynił się do wypłynięcia wstęgora, internauci przewidują najgorsze.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: