Banknoty i monety, podobnie jak wszystkie przedmioty, są narażone na uszkodzenia i zniszczenia. Do sytuacji takich nie dochodzi często, ale gdy już ma to miejsce może wywołać silne emocje. Doskonałym tego przykładem jest zaskakujące nagranie opublikowane 5 czerwca TikToku.
Użytkownik TikToka prowadzący profil @panasonic_168 opublikował 5 czerwca 2025 roku krótki filmik ukazujący dwuzłotówkę w niecodziennym stanie.
Ej, widzowie, bo 2 zł mi się zepsuło. Bawiłem się, 2 zł mi się zepsuło
- wyjaśnia autor, pokazując rozłączone części monety. W zaledwie jeden dzień nagranie wyświetlono aż 1,6 miliona razy, a internauci zostawili pod nim ponad dwa tysiące komentarzy. Co ciekawe, wiele z nich sugeruje, że ta moneta może być wiele warta.
Teraz to ma wartość 1000 zł.
Ludzie szukają takich unikatów i naprawdę są w stanie zapłacić duże pieniądze za coś takiego. Poszukaj w sieci.
Z tego co słyszałam, to takie wadliwe monety mogą być sporo warte
- czytamy w komentarzach. Ile jednak jest w tym prawdy?
W internecie faktycznie można znaleźć informacje o tym, że "2 zł z dziurką" czasami jest bardzo cenne. Temat ten poruszył nawet inny TikToker prowadzący profil @zakapiorPRL poświęcony różnym przedmiotom kolekcjonerskim, głównie pieniądzom. We wrześniu zeszłego roku opublikował nagranie o rekordowej dwuzłotówce bez rdzenia, która w 2021 roku sprzedała się aż za 4366 złotych. Należy jednak zwrócić przy tym uwagę na dwie ważne cechy. Po pierwsze, w przypadku monet poszukiwanych przez kolekcjonerów chodzi o dwa złote, które ma jednolity złoty kolor. Po drugie, brakujący rdzeń pozostawia znacznie mniejszą średnicę niż w przypadku normalnych monet o tym nominale (pierścień jest zatem grubszy). Moneta z viralowego nagrania nie spełnia tych wytycznych. Co to oznacza?
Zobacz też: Mennica Polska stworzyła dziewięć rodzajów monet euro. Są wyjątkowo piękne i cenne
Choć właściciel "popsutej" dwuzłotówki się na niej nie wzbogaci, to nie na szczęście nie jest stratny. Monety z rozłączonym rdzeniem i pierścieniem możemy bez problemu wymienić w dowolnym banku. Co ważne, nie grożą nam za to żadne konsekwencje prawne, jak sugerowały inne komentarze. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Narodowy Bank Polski, jeśli zachowały się oba elementy monety, otrzymamy za nie jej pełną wartość nominalną. W przypadku posiadania tylko jednego z nich (rdzenia lub pierścienia), bank wyda nam połowę wartości nominalnej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Komentarze (2)
Pokazał "popsute" 2 złote i w sieci zawrzało. Internauci: Takie wadliwe monety mogą być sporo warte