Choć elementy składowe komputerów osobistych nie są specjalnie wrażliwe na osadzanie się kurzu i innych zabrudzeń, eksperci zalecają ich regularne czyszczenie. Chodzi przede wszystkim o drobny pył, który osadza się na układach chłodzenia, powodując ich zapychanie się oraz znacząco utrudniając przepływ powietrza. Może to w konsekwencji doprowadzić do przegrzewania się.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Sposób czyszczenia komputera z kurzu zależy w dużej mierze od tego, jak mocno został on "zapuszczony". Niezależnie jednak od poziomu zanieczyszczenie, konieczne będzie zastosowanie opaski antystatycznej, która chroni przez samoczynnym wyładowaniem elektrycznym, mogącym uszkodzić cenne podzespoły komputera. Jeśli osad kurzy jest dość niewielki, konieczne będzie wyłącznie przedmuchanie sprzętu przy pomocy puszki ze sprężonym powietrzem. Można również spróbować zrobić to dmuchawą, jednak jej wydajność i generowany przepływ powietrza nie może być zbyt duży. Jeśli tego nie dopilnujemy, może się okazać, że doszło do uszkodzenia drobnych elementów płyty głównej lub oderwania kabli. Niestety, jeśli nasz sprzęt od dłuższego czasu był nieczyszczony, sprawa będzie trochę bardziej skomplikowana. Na początku również można zastosować sprężone powietrze, ale należy liczyć się z tym, że nie zrobi ono żadnej specjalnej różnicy. Trzeba więc przejść do drobnego pędzelka, przy którego pomocy usuniemy ręcznie wszelkie osady i pyłki. Na sam koniec powinniśmy udrożnić wszystkie filtry, w jakie wyposażone jest nasze urządzenie. Etap ten dotyczy głównie komputerów stacjonarnych, które posiadają modularne obudowy.
Ważne jest również miejsce, gdzie zabierzemy się za czyszczenie komputera. Zawsze powinno się ono odbywać na otwartej i dobrze wentylowanej przestrzeni. Najlepiej się do tego zabrać na zewnątrz mieszkania. Głównym powodem do tego jest oczywiście bezpieczeństwo osoby sprzątającej. Dzięki otwartej przestrzenie nie będzie ona bezpośrednio narażona na wdychanie pyłków oraz innych cząsteczek brudu. Warto zaznaczyć, że podczas pracy układu chłodzenia mogą się one mieszać z resztkami pasty termoprzewodzącej, powodując mieszankę, której wdychania zdecydowanie lepiej jest unikać. Jest również co do tego drugi powód. Są nim oczywiście wzbijające się w powietrze pyłki. Tym razem jednak chodzi głównie o to, by unoszący się brud nie mógł ponownie osiadać na czyszczonych podzespołach, niwelując tym samym owoce naszej ciężkiej pracy.