O pojawienie się rdzy w łazience nie jest trudno. Wilgoć w tym pomieszczeniu panuje niemal cały czas, więc wystarczy na umywalce czy wannie postawić metalową puszkę i brzydki zaciek gotowy. Powstawanie rdzawych osadów możemy oczywiście próbować ograniczać. Co jednak zrobić, gdy już się pojawiły?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jednym z najprostszych sposobów na osady z rdzy jest wykorzystanie kwasku cytrynowego, który najlepiej wymieszać z solą. Mieszankę łączymy z wodą i otrzymana papkę nakładamy na zabrudzone miejsca. Po godzinie ją usuwamy, a czyszczoną powierzchnię szorujemy delikatnie szczoteczką, o ile jest taka potrzeba. Dla trudniej dostępnych miejsc możemy przygotować roztwór do nasączenia np. wacików, które przyłożymy w miejscu pojawienia się osadów. Kwasek cytrynowy można śmiało zastąpić sokiem z cytryny.
Na podobnej zasadzie do wyżej omówionej metody będzie działał ocet. Ten produkt jest szczególnie polecany do trudniejszych zabrudzeń, zwłaszcza jeśli połączymy go z sodą oczyszczoną. W tym celu należy na pół litra octu dodać trzy łyżki sody oczyszczonej. Pamiętajmy również, że armaturę na koniec powinniśmy zawsze przepłukać czystą wodą, a wszelkie stosowane przybory nie mogą być ostre, gdyż nasze sprzątanie zakończyłoby się nieestetycznymi rysami. Dobre rezultaty możemy osiągnąć, łącząc metodę z octem i sodą z przetarciem danej powierzchni folią aluminiową.
Osoby zainteresowane bardziej nietypowymi metodami czyszczenia armatury mogą sięgnąć po... ziemniaka. Okazuje się, że warzywo to może być niezwykle skuteczne w usuwaniu jakichkolwiek osadów, w tym tych z rdzy. Wystarczy bulwę przekroić na pół. Wewnętrzną, część zanurzamy następnie w płynie do naczyń lub sodzie oczyszczonej i taką nietypową "gąbką" przecieramy plamy, np. na wannie. Od czasu do czasu warto obciąć końcówkę ziemniaka, aby zyskać świeżą powierzchnię czyszczącą. Sekretem tego nieco zaskakującego rozwiązania jest oczywiście skład ziemniaka. Przede wszystkim chodzi tu o kwas szczawiowy, który z osadami radzi sobie dzięki m.in. właściwościom wybielającym.