Jaka będzie pogoda na święta 2024 roku? Choć synoptycy dzielą się z nami swoimi przewidywaniami, to o tym, jaka aura towarzyszyć nam będzie podczas świąt Bożego Narodzenia, przekonamy się dopiero świętując. Rzeczywistość może bowiem znacznie odbiegać od prognoz.
Wielu z nas zastanawia się, jaka pogoda na święta będzie w tym roku. Pytanie to jest jednym z najczęściej zadawanych pytań na przełomie listopada i grudnia. Boże Narodzenie kojarzy nam się oczywiście z opadami śniegu i puszystą białą pierzynką otulającą świat dookoła. Niestety, od wielu lat święta przynoszą nam rozczarowanie w postaci deszczu, chlapy i generalnie brzydkiej pogody. Wymarzone białe święta stają się odległą mrzonką, gdy termometry wskazują kilka stopni na plusie, a z nieba spadają jedynie krople deszczu. Choć w listopadzie mieliśmy gdzieniegdzie chwilowy atak zimy, to ostatecznie temperatury powędrowały w górę. Synoptycy co prawda zapowiadają ich spadek w pierwszej połowie grudnia, jednak nic nie wskazuje na to, by w Polsce już w grudniu zapanowała biała i mroźna zima. Należy się zatem spodziewać, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia mogą znacząco odbiegać od naszych wyobrażeń o idealnych świętach – przynajmniej jeśli chodzi o pogodę.
Jaka pogoda na Boże Narodzenie 2024 jest więc przewidywana? Według prognoz długoterminowych tegoroczny grudzień ma być ciepły, średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce w grudniu ma być wyższa od normy wieloletniej z lat 1991 – 2020. Skoro więc grudzień będzie cieplejszy niż zazwyczaj, to szanse na trwałe pokrywy śnieżne znacznie się zmniejszają. Synoptycy przewidują, że w grudniu temperatury będą głównie dodatnie, przez co istnieją małe szanse na otulający ziemię śnieg na święta. Jeśli jesteśmy spragnieni białych świąt, być może warto rozważyć wyjazd w góry. Tam śnieg w okresie świątecznym pojawia się zawsze. Zatem wielbiciele białych świąt Bożego Narodzenia również w 2024 roku powinni zastanowić się, czy nie spędzić ich w górach. Tylko tam mają szanse na to, że pogoda nie spłata im figla i krajobraz utonie w śniegu jak na świątecznych pocztówkach.
Prognoza na święta sprawdzana jest codziennie przez setki Polaków. I, niestety, nie napawa ona optymizmem. Choć według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w niektórych regionach Polski istnieje minimalna szansa na białe święta, to jednak nie należy spodziewać się prawdziwej, śnieżnej zimy na Boże Narodzenie. W Polsce południowej i województwach wschodnich na tydzień przed świętami może co prawda spaść więcej śniegu, niż przewiduje norma, całkiem spore opady śniegu prognozowane są też na Pomorzu, jednak już w tygodniu od 23 do 29 grudnia opady mają być słabsze i raczej nie przekroczą one normy wieloletniej z lat 1991-2020. Synoptycy nie przekreślają szans na białe święta w takich województwach, jak małopolskie, opolskie, dolnośląskie, lubuskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie i podlaskie, jednak lepiej nie nastawiać się na lepienie bałwana, bitwę na śnieżki czy świąteczne przejażdżki na sankach. W przeważającej części kraju święta mogą być raczej mokre: choć mogą pojawić się opady śniegu i deszczu ze śniegiem, to temperatury oscylujące w granicach od 0 do 3 stopni Celsjusza nie będą sprzyjały pojawieniu i utrzymaniu się pokrywy śnieżnej.
A zatem jakie będą święta w tym roku? Pogoda, wzorem lat ubiegłych, raczej nie będzie nas rozpieszczać. Prognozy długoterminowe przewidują, że grudzień ma być nieco chłodniejszy w pierwszych dwóch tygodniach, później zaś cieplejszy, generalnie jednak średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce w grudniu ma być wyższa od normy. Skoro więc grudzień będzie cieplejszy niż zazwyczaj, to szanse na trwałe pokrywy śnieżne znacząco się zmniejszają. Fala mrozów przewidywana jest dopiero na styczeń, nie należy spodziewać się jej w okresie świątecznym. Synoptycy prognozują, że w Wigilię i święta temperatura w dzień wyniesie około 3 – 4 stopni Celsjusza, a zatem nawet lokalne przymrozki w nocy nie pozwolą na utrzymanie się pokrywy śnieżnej, jeśli ten śnieg spadnie. A choć opady w grudniu mogą przekroczyć normę, to zdaniem specjalistów będzie to głównie deszcz. Nie zapominajmy jednak o tym, że prognozy długoterminowe są orientacyjne, mają charakter eksperymentalny, a pogoda potrafi być nieprzewidywalna i może nas zaskoczyć.