Osoby, które chcą zacząć swoją przygodę z hodowaniem kwiatów, zdecydowanie powinny w pierwszej kolejności wybrać dalie. To niesamowicie piękne rośliny, które nie mają skomplikowanych wymagań. Dodatkowo można je uprawiać zarówno w ogrodzie, jak i w doniczce. Ważne jest, aby zapewnić im odpowiednie stanowisko. Przeprowadzanie pozostałych zabiegów pielęgnacyjnych będzie już tylko formalnością.
Dalie to wyjątkowo piękne kwiaty, obok których nie sposób przejść obojętnie. W zależności od tego, w jaki sposób zamierzamy je uprawiać, warto poświęcić uwagę następującym odmianom.
Niezależnie od tego, jakiego wyboru dokonamy, sposób ich pielęgnacji będzie się opierał o te same zasady. Po pierwsze są to rośliny, które uwielbiają ciepło, dlatego należy zlokalizować je w dobrze nasłonecznionym miejscu. Drugą ważną kwestią jest regularne podlewanie (w okresie kwitnienia musi ono być bardzo intensywne). Raz w miesiącu powinno się zastosować nawóz. Dzięki tym metodom twój ogród zaleje morze zjawiskowo pięknych kwiatów.
Zobacz też: Włóż do doniczek. Dzięki temu moje rośliny nigdy nie są przesuszone
Koniec zimy i początek wiosny to idealny czas na rozpoczęcie aranżacji ogródka. Jeśli planujesz wysadzić w nim dalie, lepiej nie zwlekaj. Nieubłaganie zbliża się termin, w którym należy spełnić tę powinność.
Fenomen dali oprócz ich zjawiskowego wyglądu opiera się również jej wieloletnia żywotność. Odpowiednio pielęgnowana zimą może ponownie kwitnąć w kolejnych sezonach. Uprawiana w doniczce wymaga od nas nieco większego nakładu pracy, ponieważ co roku należy ją przesadzać do nowego pojemnika. Zanim jednak zaczniemy sobie zaprzątać głowę tego typu powinnościami, skupmy się na odpowiednim terminie wysadzenia kwiatu. Zbyt wczesne przeprowadzenie tego zabiegu może wpłynąć negatywnie na ukorzenienie rośliny. Eksperci zalecają, aby poczekać z sadzeniem do zimnej zośki. Warto jednak kontrolować warunki atmosferyczne i jeśli przymrozki zaczną odpuszczać znacznie szybciej, można zdecydować się na spełnienie tej powinności jeszcze w kwietniu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.