• Link został skopiowany

To najdroższe sushi na świecie. Kosztuje tyle, co zagraniczne wakacje. Jego składniki zaskakują

W jednej z luksusowych restauracji w Osace wprowadzono do menu danie, które przyciągnęło uwagę nie tylko smakoszy, ale i łowców rekordów. Cena? Zwala z nóg. Skład? Jeszcze bardziej. Kosztuje więcej niż wakacje na Malediwach albo najnowszy smartfon z najwyższej półki. To nie tylko pokaz kulinarnego kunsztu, lecz także ekskluzywna podróż przez smaki Japonii - zamknięta w 20 perfekcyjnie przygotowanych kawałkach sushi, zwieńczonych złotem i kawiorową ekstrawagancją.
Sushi - zdjęcie ilustracyjne
Fot. Jordi Calvera Sol, iStock

Choć Japonia słynie z wyrafinowanej kuchni, nowa propozycja Sushi Kirimon podnosi poprzeczkę do poziomu, który trudno sobie wyobrazić. Zestaw Kiwami Omakase to celebracja washoku - tradycyjnej japońskiej sztuki kulinarnej - w najbardziej ekskluzywnej wersji. Restauracja zadbała o każdy detal: od pochodzenia składników, przez techniki przygotowania, aż po efektowne wykończenie. Cena? Zawrotna, ale jak twierdzą twórcy dania - warta każdej wydanej monety.

Zobacz wideo #BiznesWalczy - Restauracja zdradza nam przepis na sushi. Odmrażanie gospodarki? "My tego nie odczuwamy"

Japonia bije rekordy. Najdroższe sushi świata podano w Osace

Ekskluzywny zestaw o nazwie Kiwami Omakase, serwowany w jednej z luksusowych restauracji w Osace (Japonia), składa się z 20 sztuk sushi i kosztuje 350 tysięcy jenów, czyli ponad 9 tysięcy złotych. Tym samym danie trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa jako najdroższe sushi na świecie. Dotychczasowy rekord należał do filipińskiego szefa kuchni Angelito Aranety Jr, który w 2010 roku podał pięć kawałków sushi owiniętych złotym płatkiem i ozdobionych diamentami. Cena? Około 8 tysięcy złotych.

Zobacz też: Zagraniczni internauci zachwyceni polską kuchnią. Wskazali 13 najlepszych dań [RANKING]

Nowe danie to festiwal japońskich smaków w luksusowej oprawie. Większość to klasyczne nigiri, ale znalazło się też miejsce na efektowną rolkę futomaki z aż 12 składnikami, w tym wątrobą żabnicy, krabem włochatym i grzybami matsutake. Na deser? Posypka ze złotego płatka.

Sushi z najwyższej półki. Egzotyka, luksus i tradycja na jednym talerzu

Do przygotowania zestawu Kiwami Omakase wykorzystano składniki z całego kraju, od krewetek z Hokkaido po ryż z Akity i ocet z Tokio oraz Chiby. Każdy element dobrano z dbałością o tradycję washoku - japońskiej sztuki kulinarnej wpisanej na listę UNESCO. Ale są też wyjątki. Trufle przyjechały z Włoch, a mięso z ogona wieloryba pochodzi z północnego Atlantyku. Kontrowersyjne? Tak. Luksusowe? Bez wątpienia.

Skąd się wzięło sushi? Zanim trafiło na salony, dojrzewało w beczkach z ryżem

Historia sushi zaczęła się w starożytnych Chinach i jest naprawdę fascynująca. Ryby słodkowodne konserwowano tam w beczkach z ugotowanym ryżem, który podczas fermentacji zakwaszał mięso i przedłużał jego trwałość. Ta praktyczna metoda przechowywania żywności trafiła do Japonii – i to właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni narodziło się sushi w nowoczesnym wydaniu. Kluczowym momentem był okres Edo, czyli XVII–XIX wiek. Wtedy zaczęto doprawiać ryż octem, cukrem i solą, nadając mu charakterystycznego, lekko kwaśnego smaku. W tym czasie pojawiły się znane dziś formy sushi, takie jak nigiri - porcje ryżu z plasterkiem surowej ryby na wierzchu – oraz maki, czyli rolki zawijane w arkusze wodorostów nori. Z czasem potrawa zyskało status szybkiej, ale eleganckiej przekąski, serwowanej w ulicznych barach i na targowiskach, a także w luksusowych restauracjach. Dziś serwuje się ją niemal wszędzie - od Tokio po Nowy Jork.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: