Ślub Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości" już w sobotę! Znamy szczegóły ceremonii. "Jest adrenalina"

Już w najbliższą sobotę na ślubnym kobiercu staną Iwona Mazurkiewicz oraz Gerard Makosz z "Sanatorium miłości" które emitowane jest na antenie TVP. Uczestnicy programu zdradzili szczegóły ceremonii. Jak będzie wyglądał ślub uczestników popularnego programu?

"Sanatorium miłości" to program, który ma za zadanie łączyć w pary seniorów. Jedną z par, którym udało się stworzyć poważny związek, jest Iwona Mazurkiewicz oraz Gerard Makosz, którzy w ten weekend chcą przypieczętować swoją miłość związkiem małżeńskim. Seniorzy podzielili się szczegółami ślubu w czwartkowym wydaniu programu "Pytanie na śniadanie". Jak będzie wyglądać ich wielki dzień?

Zobacz wideo Halinka i Jadzia z "Sanatorium miłości" poróżniły się. Manowska jest w szoku

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Sanatorium miłości" - ślub Iwony i Gerarda. Kameralna uroczystość w rodzinnej miejscowości

Seniorzy po udziale w programie chętnie udzielają wywiadów, zdradzając w nich szczegóły ze swojego życia. Ostatnio poinformowali swoich fanów, że ich ślub odbędzie się w rodzinnym mieście Gerarda, a powiedzą sobie "tak" na zamku w Niepołomicach pod Krakowem. Wcześniej, wzięła tam ślub córka 83-letniego seniora. W rozmowie z dziennikarzem Telewizji Polskiej, Mateuszem Szymkowiakiem Iwona zdradziła, że bardzo się stresuje ceremonią, choć nie może się już jej doczekać. 

To już ostatnia prosta! Emocje rosną. Denerwuję się mocno, nie ukrywam, bo staram się być perfekcyjna we wszystkim. [...] Jest adrenalina!

- wyjaśniła seniorka. Będzie to kameralne wesele, z udziałem 70 osób, a świadkami będą syn Iwony oraz córka Gerarda. Gdy zapytano ich o to, co sądzą na ten temat dzieci, odpowiedzieli:

Uważam, że cieszą się z naszej decyzji. Dbamy o to, by było rodzinnie.

Ślub seniorów z "Sanatorium miłości". Para zdradziła szczegóły

Para uchyliła rąbka tajemnicy w sprawie ceremonii ślubnej. Bohaterka programu pochwaliła się, że będzie mieć dwie suknie ślubne z odpowiednio dobraną biżuterią. Para zaprezentowała podczas programu "Pytanie na śniadanie" fragment pierwszego tańca, który przygotowali na sobotnią uroczystość zaślubin. Zdradzili także szczegóły dotyczące menu, które będzie serwowane na weselu.

 Na pewno będzie dziczyzna. Zdecydowaliśmy, że będzie tradycyjny rosół, ale nie z kluskami, tylko z pierożkami. A na drugie danie kaczka z gruszką.

Oprócz tego widzowie dowiedzieli się, czy para będzie wybierać się w podróż poślubną. Gerard wyjaśnił, że miesiąc miodowy się odbędzie, jednak z małym opóźnieniem ze względu na nadmiar obowiązków.

Planujemy miesiąc miodowy, z tym że przesuniemy termin troszkę, bo mamy dużo zajęć do listopada.
Więcej o: