W latach 90. Marek Kondrat i Marlena Drozdowska wykonali utwór "Mydełko Fa". Piosenka została napisana w 1991 roku. Autorem tekstu jest Andrzej Korzyński, natomiast muzyki Mikołaj Korzyński. Słowa utworu nawiązywały do popularnej wówczas reklamy mydła Fa. Kondrat i Drozdowska stwierdzili, że będzie to świetna okazja do nagrania parodii. Od samego początku piosenka miała być prześmiewcza. Wówczas stało się to, czego nikt się nie spodziewał. Fani pokochali "Mydełko Fa" i bawili się do niego na wielu imprezach. Najwięksi miłośnicy do dziś śpiewają ten utwór. Co dziś słychać u autorki piosenki?
Marlena Drozdowska i Marek Kondrat nie spodziewali się, że piosenka stanie się aż tak popularna. Co więcej, autorzy w ogóle nie mieli tego na celu. Zdobycie nagłej rozpoznawalności bardzo ich zaskoczyła. Drozdowska opisała to doświadczenie na swojej stronie internetowej:
Powstanie tego hitu było najpierw śmieszne, potem zaskakujące, bo skopiowane w blisko dwumilionowym nakładzie, sprzedawane były w ekspresowym tempie, wszędzie tam, gdzie się dało, czyli na chodniku, na straganie, a może i w piekarni. Przez ten chodnik stworzono nurt 'piosenki chodnikowej' - nie mylić z disco polo
W latach 90. zyskała miano gwiazdy. Jej popularność szybko jednak ucichła. Artystce nie udało się stworzyć drugiego tak głośnego utworu. Piosenkarka nie poddawała się i dalej angażowała się w muzykę. Dawała koncerty w Polsce i za granicą.
Marlena Drozdowska w swojej karierze wydała mnóstwo albumów. Ostatni krążek gwiazdy ujrzał światło dzienne w 2023 roku. Kobieta dziś ma 66 lat. Nie zaprzestała jednak działalności muzycznej. Aktywnie udziela się również w mediach społecznościowych. Na jej profilu na Facebooku pojawiają się kadry zarówno z życia prywatnego, jak i koncertów. Fani o niej nie zapomnieli. Piosenkarka jest również żoną Jana Drozdowskiego, gitarzysty i szefa artystycznego przedsięwzięć muzycznych. Kobieta unika jednak tematu relacji w wywiadach, z uwagi na swoją prywatność. Nie da się ukryć, że Drozdowska przez lata się zmieniła. Poznajecie ją?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.