Niedawno doszło do niecodziennej sytuacji w Golubiu-Dobrzyniu, w województwie kujawsko-pomorskim. Policja została zaalarmowana, że na jednej z ulic leży trumna z wieńcem. Później okazało się, że wypadła ona z karawanu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na Facebookowym profilu 87400, który publikuje wydarzenia z Golubia-Dobrzynia pojawił się 24 kwietnia niecodzienny post. Czytamy w nim:
Otrzymaliśmy zdjęcie na skrzynkę mailową z niecodziennego incydentu na ulicy PTTK, ale ze względu na delikatną sprawę - nie publikujemy. "Zgubiony ładunek".
Internauci szybko zareagowali i w komentarzach zaczęli dzielić się fotografiami, na których widać trumnę leżącą na skrzyżowaniu. Jedno z nagrań pokazuję pracowników z zakładu pogrzebowego, którzy po pewnym czasie wrócili po zgubę. Jak donosi TVN24, policjanci skontaktowali się już z zakładem w sprawie incydentu. Nie znane są jednak przyczyny, przez które trumna wypadła z karawanu. Jak informuje policja, zawiadomienie o zdarzeniu otrzymali około południa od jednego z kierowców jadących ulicą Hallera. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że trumna została już stamtąd zabrana. Czynności w sprawie są obecnie prowadzone.
Nie był to pierwszy taki przypadek, kiedy karawan zgubił trumnę. W zeszłym roku w Bydgoszczy w okolicach Bożego Narodzenia doszło do podobnego zdarzenia. Po nabożeństwie w kościele trumnę umieszczono w karawanie, a żałobnicy ruszyli, aby odprowadzić zmarłego do miejsca jego ostatniego spoczynku. Jednak w drodze trumna wypadła na chodnik. Rodzina i znajomi zmarłego nie wiedzieli, co mają zrobić. Na szczęście według jednego ze świadków, ciało pozostało w środku. Według relacji pracownicy zakładu pogrzebowego potrzebowali kilku minut, by umieścić trumną z powrotem w samochodzie.
Do jeszcze jednego takiego zdarzenia doszło latem 2022 roku w Puławach, w województwie lubelskim. Kierowcy dostrzegli jak z jednego z samochodów lokalnego domu pogrzebowego w trakcie jazdy wypadła trumna. Kierowcy musieli objeżdżać tę nietypową przeszkodę, a zdjęcia trumny na ulicy szybko obiegły internet. Według świadków, kierowcy zajęło chwilę zorientowanie się, że zgubił ładunek. Pracownicy dopiero po jakimś czasie wrócili po trumnę, którą zapakowali z powrotem do karawanu i ruszyli w stronę cmentarza.