Podczas spaceru nad brzegiem morza spodziewamy się, że co najwyżej ochlapie nas nadpływająca fala, albo że zakopiemy się w piasku. Sytuacja, jaka spotkała pewne małżeństwo, nie należy bowiem do codziennych. Podczas przechadzki Bałtyk postanowił ofiarować im niesamowity prezent. Morze wyrzuciło na brzeg ogromny kawałek złota Bałtyku, czyli bursztynu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Małżeństwo Kubiaków nie spodziewało się, że otrzyma nietuzinkowy prezent podczas swojego spaceru brzegiem morza w Darłowie. Para nie mogła uwierzyć własnym oczom, w to co udało im się znaleźć. . Ta niespodzianka była doprawdy przepiękna i dodatkowo mieniła się niesamowitymi kolorami. Państwo Kubiak postanowili zważyć znalezioną przez siebie bryłkę złota Bałtyku, a jej waga wynosiła 140 gramów. Znalezisko jest doprawdy niesamowite, nie tylko ze względu na swoje walory wizualne, ale również dzięki temu, że nieczęsto udaje się znaleźć podobne niespodzianki. Bursztyny pojawiają się na brzegu zazwyczaj wczesną wiosną lub jesienią przy sztormowej pogodzie. Wtedy właśnie Morze Bałtyckie dzieli się ukrytymi w sobie skarbami. Zazwyczaj są to jednak niewielkie baryłki, a te większe trafiają się stosunkowo rzadko. Tym bardziej znalezisko z Darłowa zasługuje na szczególną uwagę.
Bursztyn to nic innego, jak kopalniana żywica pochodząca z drzew iglastych. Na tę chwilę na świecie znanych jest 60 odmian. Oprócz znanych nam złotych i żółtych barw, może również przybierać niecodzienne kolory takie jak niebieski, zielony, mlecznobiały, czerwony, a nawet czarny. Jak informuje portal slawno.naszemiasto.pl, Muzeum Bursztynu w Jarosławcu wyjaśniła, że najłatwiejszym sposobem na sprawdzenie autentyczności bursztynu jest wrzucenie bryłki do osolonej wody. Wystarczy trzy łyżki soli dodać do szklanki wody i wymieszać. Następnie wrzucamy do niej znalezioną bryłkę. Jeśli pływa po powierzchni to pierwszy znak, że znaleziona bryłka jest bursztynem. Jest to spowodowane faktem, że bursztyn jest znacznie lżejszy od kamienia, a to przez pęcherzyki powietrza wewnątrz, które dostały się do niego dziesiątki milionów lat temu, gdy bursztyn był jeszcze płynną żywicą.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (0)
W Darłowie morze wyrzuciło na brzeg ogromny bursztyn. Takie okazy to prawdziwa rzadkość
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!