Gryzki, które są również znane jako psotniki, to niewielkie owady. Na szczęście nie mamy się z ich strony czego obawiać - nie znaczy to jednak, że chcemy znaleźć je w swoim mieszkaniu. Zazwyczaj zauważyć je można w wilgotnych kątach, na ścianach, a także w szafkach, szufladach i innych miejscach, w których przechowujemy żywność.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Gryzki to owady, które osiągają maksymalnie do jednego centymetra długości. Zazwyczaj występują w białej, beżowej bądź też jasnoszarej barwie. Choć nie są groźne, ich obecność może przeszkadzać, w szczególności jeśli w domu mamy alergika. Cykl życia psotnika wynosi do sześciu miesięcy. W tym czasie samice tego gatunku mogą złożyć jednak nawet 200 jaj za jednym razem, co sprawia, że pozbycie się ich z mieszkania staje się o wiele trudniejsze. Na szczęście jednak nie jest to niemożliwe. Gryzki rozkoszują się między innymi w organicznych szczątkach, co tłumaczy, dlaczego tak chętnie zadomawiają się w naszych domach i mieszkaniach, kryjąc się w mące czy w spiżarniach. Ciekawostką jest, że to niewielki owady są w stanie wytrzymać bez jedzenia nawet do dwóch miesięcy. Same w sobie na szczęście nie stanowią zagrożenia, jednak przenoszą alergeny, co sprawia, że ich obecność może być niepożądana. Warto też pamiętać, że jeśli zalęgną się w większej ilości, mogą zanieczyszczać naszą żywność, a także roznosić zarodniki grzybów.
Kolonia gryzków, która szybko się rozrasta, może stać się ogromnym problemem. Na szczęście nie ma sytuacji, z której nie ma wyjścia. Konieczne będzie zadbanie o to, by w domu nie występowała nadmierna wilgoć. Dobrym pomysłem będzie regularne wietrzenie pomieszczeń i usuwanie kurzy. Niestety czasem zdarza się, że na zapobieganie jest już za późno, wtedy na pomoc przyjdą nam domowe sposoby zwalczania psotników. Jednym ze sprawdzonych sposobów, jest przygotowanie mieszanki składającej się z octu, soku z cytryny oraz sody oczyszczonej. Powstałą mieszanką możemy przemyć wszelkie miejsca, w których pojawiły się owady. Taką miksturę można również przelać do butelki z rozpylaczem i spryskiwać narażone miejsca. Niestety domowe sposoby czasem również mogą okazać się zawodne. W takim wypadku warto udać się do większego sklepu i zaopatrzyć się w gotowy produkt owadobójczy.