Ten fragment Pisma Świętego czyta się na Wigilii. Znamy powód. Katolicy nie mają o tym pojęcia [FRAGMENT]

Wieczór wigilijny dla osób wierzących to nie tylko okazja do tego, aby spotkać się z najbliższymi, ale także moment zadumy, chwila, w której możemy się zatrzymać. Każdego roku 24 grudnia całymi rodzinami zasiadamy przy stołach, by wspólnie upamiętnić narodziny Jezusa Chrystusa. Towarzyszyć nam powinien fragment Pisma Świętego. Który konkretnie? Znajdziecie go w naszym artykule.

Choć Boże Narodzenie uważane jest za moment wyciszenia i odpoczynku, tuż przed rozpoczęciem celebracji nasze domy wypełnia niezbyt urokliwa, ale znana już nam dobrze "świąteczna gorączka". Większości z nas zależy bowiem na tym, by ugościć naszych bliskich najlepiej, jak tylko potrafimy. Z tego też powodu wywracamy mieszkanie do góry nogami, robiąc porządki w zakamarkach, o których najpewniej nie pamiętaliśmy przez cały rok. A kuchnia... cóż - zaczyna żyć swoim życiem. W ferworze przygotowań jednak katolicy nie powinni zapominać o najważniejszej kwestii tej uroczystej kolacji, czyli o wspólnej modlitwie. Jej nieodłącznym elementem natomiast jest fragment Pisma Świętego. Który konkretnie? 

Zobacz wideo W Wigilię post nie jest obowiązkowy

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jaki fragment Pisma Świętego czyta się na Wigilii? To jeden z najuroczystszych momentów wieczoru

Czytanie Pisma Świętego podczas wigilii powinno przypominać jej uczestnikom, że narodziny Jezusa Chrystusa to nie tylko wydarzenie historyczne, ale także duchowe. Tradycją jest już, że w celebracji tego dnia towarzyszy katolikom drugi rozdział Ewangelii św. Łukasza, od pierwszego do czternastego wersetu (szukaj w Piśmie Świętym pod Łk 2, 1-14):

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoim stadem. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania.

Ewangelia na Wigilię. Pismo Święte na 24 grudnia niesie nam ciepło i światło

Oczywiście Ewangelia św. Łukasza nie jest jedyną, w której pojawia się wzmianka na temat narodzin Chrystusa. Ona jednak towarzyszy nam 24 grudnia ze względu na to, że ukazuje ten wyjątkowy moment w pełnej jasności. Według biblijnych znawców apostoł opisuje go z oddaniem, niosąc wiernym światło i pokój. Duchowni podkreślają przy tym, że moment czytania Pisma Świętego na Wigilii ma przypominać wszystkim katolikom, że łączy ich jeden Bóg, który stał się człowiekiem. O tym, jak modlić się podczas kolacji wigilijnej, pisaliśmy w tym artykule. 

Więcej o: