Jeśli do każdej potrawy dodajesz masę ostrych przypraw, uwielbiasz wszystko co ma w nazwie słowo "chili" i po prostu należysz do grona fanów pikantnego jedzenia, to ten festiwal jest właśnie dla ciebie. Już niedługo do Szczecina zjadą się eksperci od ostrych przysmaków, którym żadne danie nie jest straszne. Sprawdzą swoją wytrzymałość i zmierzą się w konkurencji, która wywołuje łzy i pieczenie na języku już od samego patrzenia.
W Szczecinie po raz kolejny odbędzie się wkrótce Chili & Craft Fest 2024. To nietypowy festiwal dla miłośników pikantnych dań, którzy nie boją się wyzwań i nietypowych przysmaków. W trakcie trzech dni będzie można spróbować najostrzejszych potraw świata i zobaczyć na własne oczy, jak profesjonaliści pochłaniają je ze smakiem. Przy okazji lokalni kucharze zaprezentują swoje autorskie sosy i dania z wykorzystaniem pikantnych przypraw. Organizatorzy stawiają na rękodzieło, co oznacza, że na festiwalu zaprezentują się tylko mniejsi sprzedawcy, a nie komercyjni producenci. To już druga odsłona tej imprezy, a pomysłodawcami są firmy Endorfina Hot Sos oraz PanDemonic, która współorganizowała podobne festiwale w Berlinie. Wydarzenie odbędzie się w Hali Odra przy bulwarze Beniowskiego w Szczecinie i potrwa od 16 do 18 sierpnia.
Główną atrakcją imprezy jest konkurs w jedzeniu ostrych dań. Wezmą w nim udział zarówno doświadczeni profesjonaliści, jak i znani youtuberzy oraz lokalni zawodnicy, którzy chcą się sprawdzić w tych nietypowych zawodach. Każdego dnia zaplanowano inną konkurencję. W piątek odbędzie się Chili Eating Competition, czyli konkurs w jedzeniu najostrzejszych papryczek chili, organizowany przez Stowarzyszenie Chilihead Polska. W sobotę chętni wystartują w PanDemonic Chili Eating Competition, czyli zawodach w jedzeniu papryczek chili, organizowanych przez Karola Wojciechowskiego, twórcę marki PanDemonic. Z kolei w niedzielę śmiałkowie wezmą udział w wyzwaniu ostrości pizzerii Stettin, skupiającym się na najostrzejszych sosach świata.
Przygotowane piekielne przekąski będą nie lada wyzwaniem dla przeciętnego zjadacza chleba i mogą osiągnąć ponad milion w skali Scoville’a. Uczestników wyłonimy pół godziny przed planowanym rozpoczęciem konkursu, ale tych, którzy chcą być pewni swojego udziału, zachęcamy do zgłoszenia się przez stronę główną festiwalu
- zapowiedzieli organizatorzy w oświadczeniu opublikowanym na stronie wSzczecinie.pl. Na osoby, które nie biorą udziału w zawodach również czeka masa atrakcji, między innymi koncerty lokalnych raperów, występ stand-upera Jakuba Poczętego oraz warsztaty z szydełkowania, składania origami czy malowania obrazów. Na imprezie stanie również strefa gastronomiczna z różnymi food truckami ze Szczecina i Katowic oraz stoiskiem szczecińskiego browaru Gryfus.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.