• Link został skopiowany

W końcu go odnaleziono. Przez 80 lat ukrywał się pod ziemią. "Wygląda identycznie jak na zdjęciach"

Nareszcie odnaleziono zaginiony po II wojnie światowej pomnik króla Fryderyka Wilhelma I. Jest to symbol niemieckiego Koszalina, którego nieustannie szukano przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Teraz udało się dotrzeć do najważniejszego elementu pomnika, który zdobił tamtejszy rynek już od XVIII wieku.
Koszalin: Odnaleziono zaginiony pomnik króla. Ukrywał się przez 80 lat - zdjęcie ilustracyjne
Koszalin Centrum Pomorza/Facebook.com

Pomnik poświęcony pruskiemu królowi Fryderykowi Wilhelmowi I stanął w centrum miasta w 1724 roku. Stworzyli go ówcześni mieszkańcy, którzy chcieli okazać władcy swoją wdzięczność. Rzeźba przetrwała aż do II wojny światowej, jednakże w jej trakcie zniknęła bez śladu. Wiele wskazuje na to, że pomnik został zdjęty z cokołu przed wkroczeniem do miasta Armii Czerwonej w marcu 1945 roku, lecz jego prawdziwy los nie był znany aż do teraz.

Zobacz wideo 76-latka z zarzutem znieważenia Pomnika Ofiar Rzezi Woli

Szukano go od czasów II wojny światowej. Pomnik króla Fryderyka Wilhelma I leżał pod ziemią

Kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że na jednej z prywatnych posesji na obrzeżach Koszalina znaleziono korpus gwardzisty strzegącego Fryderyka Wilhelma I. Na tym jednak nie koniec, ponieważ w poniedziałek - 19 sierpnia 2024 roku - mieszkaniec wydobył z ziemi kolejne fragmenty słynnego pomnika. Tym razem odnaleziono główną rzeźbę przedstawiającą postać władcy Prus.

Leżała w ziemi dosłownie pół metra dalej od tych pierwszych kawałków

- powiedział w rozmowie z "Głosem Koszalińskim" Marcin Ziemlanikow, który odnalazł fragmenty rzeźby. W związku z tym, że znaleziska wyglądają niezwykle obiecująco, na miejscu pojawili się również archeolodzy. Ci mają nadzieję, że będzie to jedno z największych odkryć historycznych w dziejach Polski.

To na pewno Fryderyk Wilhelm I, wygląda identycznie jak na zdjęciach pomnika sprzed wojny

- daje Ziemlanikow.

Koszalińska rzeźba króla Prus została odnaleziona. Istnieje szansa, że fragmentów jest więcej

Miłośnicy historii wielokrotnie próbowali dojść do tego, co mogło spotkać koszalińską rzeźbę. Jak podaje "Głos Koszaliński", w tym przypadku dominowały dwie teorie na temat zaginięcia wizerunku władcy Prus. Pomnik miał zostać ukryty w wąwozach Góry Chełmskiej lub znajdować się w okolicach Mścić i Mielna. I to właśnie ta druga koncepcja okazała się właściwa. Aktualnie na miejscu przeprowadzane są dalsze badania, w celu odnalezienia pozostałych fragmentów rzeźby.

Prace, które rozpoczną się w związku z odkryciem, będą wielopłaszczyznowe i będą miały na celu odnalezienie i zabezpieczenie wszystkich fragmentów rzeźby, które na tym terenie się znajdują oraz ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że jest to zaginiony pomnik Fryderyka Wilhelma I. Bo teraz takiej pewności nie mamy. Będą przeprowadzone specjalistyczne badania, które tę kwestią jednoznacznie rozstrzygną. Na pewno chwilę to potrwa

- wyjaśniła Krystyna Bastowska, główna specjalistka z koszalińskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Warto dodać, że Fryderyk Wilhelm I rządził Prusami od 1713 do 1740 roku, a jego władza została doceniona przez ówczesną ludność i niezwykle wzmocniła państwo.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: