Owady nie osiągają tak dużych formatów jak np. ptaki czy koty. Te małe osobniki, potrafią irytować, szczególnie latem, gdy ich aktywności jest znacznie większa. Okazuje się, że nawet w Polsce możemy spotkać muchę, która swoim rozmiarem różni się od tych kojarzonych. Dowiedz się, jak wygląda, oraz jak nazywa się największa mucha w naszym kraju.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W Polsce much nie brakuje, szczególnie latem możemy zauważyć, że ich aktywność jest większa, ponieważ dość często wlatują do mieszkań i domów. Owady te są zazwyczaj małe i nie szokują swoimi rozmiarami. Istnieje jednak pewien gatunek, który może na pierwszy rzut oka nieco przerazić. Mowa tutaj o koziułce wielkiej (Tipula vittata), która ma długie, cienkie, delikatne odnóża i czułki, a jej ubarwienie charakteryzuje się kolorem brązowym i szarym. Długość całego ciała koziułki może wynieść nawet 6 centymetrów. Dla porównania mucha domowa liczy sobie jedynie od 5 do 6,6 milimetrów. Najczęściej można ją spotkać na wilgotnych łąkach, nieopodal jezior i strumyków. Jeśli kiedykolwiek zobaczysz ją na swojej drodze, spokojnie, nie jest niebezpieczna dla ludzi. Mimo swoich rozmiarów koziułka nie jest także rekordzistką, ponieważ na świecie żyją inne, większe gatunki, a oto jeden z nich.
Największe muchy należą do rodziny Mydidae i osiągają nawet do kilku centymetrów długości. Biorąc pod uwagę ten aspekt, bezwzględnym rekordzistą jest Gauromydas heros. Długość ciała tych much to ponad 6 centymetrów. Jeśli takowy owad wylądowałby na dłoni człowieka, zająłby połowę jej powierzchni - można sobie w ten sposób wyobrazić, jak duży potrafi być. Gauromydas heros jako gatunek nie jest groźny dla człowieka i występuje w lasach deszczowych w Ameryce Południowej. Najczęściej rozwija się w gniazdach mrówek - a jak wygląda? Jego ubarwienie jest dość ciemne, a skrzydła są zazwyczaj pomarańczowe.