• Link został skopiowany

Miasteczko opanowali turyści. Udają wampiry i wchodzą do szkoły. Wszystko przez popularny film

Niegdyś ciche i spokojne, dziś pełne turystów i podekscytowanych nastolatków. Wszystko przez jeden film, który pokochała młodzież z całego świata. Choć od jego premiery mija prawie 20 lat, dziś znów bije rekordy popularności w mediach społecznościowych. Co takiego jest w Forks?
plaża w pobliżu Forks (zdj. ilustracyjne)
Jesse Stephens/istock

Wybierając miejsce na urlop nie każdy kieruje się pięknymi widokami, ciepłem i dostępem do morza. Niektórzy podróżują śladem ulubionych filmów. Wówczas można obejrzeć słynne lokalizacje, przenieść się w świat wyobraźni i przejść się ulicami, po których kroczyli filmowi bohaterowie. Właśnie z tego względu ogromną popularność zyskała ostatnio niewielka, amerykańska miejscowość Forks w stanie Waszyngton. To właśnie tu nakręcono ekranizacje serii "Zmierzch", którą pokochały nastolatki z całego świata.

Zobacz wideo Po przesłuchaniu do "Zmierzchu" chciał rzucić aktorstwo. Reżyserka musiała go bronić

Gdzie jest Forks ze "Zmierzchu"? To tu kręcono słynną serię o wampirach

"Zmierzch" to bestsellerowa seria książek autorstwa Stephenie Meyer, opowiadająca historię nastolatki Belli zakochanej w wampirze Edwardzie. Na jej podstawie nakręcono kilka filmów z Robertem Pattinsonem i Kirsten Stewart w rolach głównych, i choć premiera pierwszego z nich miała miejsce w 2008 roku, to do dziś cieszy się ogromną popularnością. Największe grono widzów stanowią przedstawiciele pokolenia Z, którzy mimo upływu lat regularnie wracają do tej produkcji. Akcję powieści osadzono w Forks, niewielkim miasteczku w pobliżu lasu, w którym niemal przez cały rok pada deszcz. Sama pisarka zdradziła niegdyś na swoim blogu, że zdecydowała się na ten region po wyszukaniu w Google miejsca o najwyższym poziomie opadów w Stanach Zjednoczonych. Wampiry nie mogą wystawiać się na światło słoneczne, dlatego ta mroczna miejscowość wydała się idealna. Choć książki i filmy znacząco podniosły poziom turystyki w tej okolicy, to dziś mieszkańcy mają już dość. Turystów jest tak wiele, że Forks straciło swój urok.

 

Gdzie był nagrywany "Zmierzch?" Mieszkańcy Forks mają dość turystów

Jak podaje amerykański tabloid "New York Post", w zeszłym roku odnotowano w Forks aż 66 tysięcy turystów. Dla porównania, w 2005 roku, gdy książki Stephenie Meyer dopiero trafiły do sprzedaży, było ich zaledwie pięć tysięcy. To denerwuje lokalnych mieszkańców, którzy kochają swoje ciche i spokojne miasteczko. Jak twierdzą, nie czują się już tam bezpieczni.

W okolicy kręcą się dziwne postacie

- powiedziała gazecie 44-letnia Leslie Graham, mieszkanka Forks. W mieście jest bowiem pełno turystów przebranych za wampiry, a część z nich kręci się z latarkami po lesie w poszukiwaniu mrocznych stworów. Tłumy znajdują się także pod szkołą, w której uczyli się filmowi bohaterowie. Jedna z nauczycielek powiedziała, że przyjezdni wchodzą do placówki, tym samym zakłócając spokój uczniów.

Pracuję w lokalnej szkole, do której chodzili bohaterowie 'Zmierzchu'. Spotykam tam turystów, którzy płaczą, bo bardzo kochali tego wampira. Czasami próbowali wejść do szkoły. To nie jest bezpieczne dla dzieci

- mówiła Dora Maxfield. Choć część mieszkańców uważa, że książki i filmy były "błogosławieństwem" dla rozwoju miasta, inni wyrażają głośny sprzeciw.

Nie jestem przeciwko postępowi ani turystyce. Ale denerwuje mnie to, że ulice są zapchane samochodami. Moje dzieci nigdy nie poznają spokojnego miasteczka, w którym dorastałam

- dodała Leslie Graham.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: