Wraz z początkiem nowego roku, nadszedł również kolejny trend na TikToku. Wśród młodych ludzi zapanowała moda na wchodzenie do sklepowych lodówek i zamrażarek. Za te wyczyny odpowiedzialni są "pełzacze", którzy już w grudniu dali popis swoich umiejętności, jednak wtedy skończyło się na wycieczkach na czworaka po galeriach handlowych. W sieci pojawia się coraz więcej filmów, a nastolatkowie "opanowują" dyskonty w całym kraju.
Serwis TikTok stał się prawdziwą wylęgarnią trendów. Niektóre z nich potrafią naprawdę dziwić, jednak dla młodych ludzi są powodem do dobrej zabawy. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku w sieci pojawił się film, na którym mogliśmy ujrzeć nastolatków - nazwanych "pełzakami" - przemieszczających się na kolanach po warszawskiej galerii handlowej. Nagranie zebrało kilkadziesiąt milionów wyświetleń, a sprawą zainteresowały się media w całej Polsce. Wiele osób zadawało sobie pytanie, czy ta "dobrą zabawa" może mieć swoje konsekwencje, a pod licznymi postami pojawiały się komentarze od tych, którzy twierdzili, że "pełzaki" utrudniają pracę sprzedawców. Ostatecznie można uznać to za niewinny wybryk, jednak dziś już wiemy, że nie był on jednorazowy. Na TikToku znów zaczęły pojawiać się filmy, na których możemy obserwować "pełzaków" w akcji. Tym razem odwiedzili polskie sklepy spożywcze i przy okazji "zwiedzili" lodówki z żywnością.
Nowy trend można zobaczyć na własne oczy na profilu użytkownika TikToka o nazwie @crawly_possessed. Filmy, na których widać, jak wraz z innymi osobami chodzi na czworaka po polskich dyskontach, mają na ten moment około 200 tysięcy wyświetleń. Tym razem nastolatkowie pojawiają się w najpopularniejszych sklepach spożywczych i "wpełzają" do lodówek z mięsem oraz różnego rodzaju mrożonkami. Choć czołganie się po sklepowych podłogach, a raczej "ich darmowe czyszczenie" - bo tak nazywają to komentujący - nikomu nie szkodzi, to wchodzenie w brudnych butach do lodówek z jedzeniem nie jest już tak przychylnie odbierane.
Bardzo przepraszam, a co robi ochrona?;
Smacznego;
@biedronka, jak się do tego odniesiecie?
- czytamy w komentarzach pod nagraniem. Choć wiele osób nie kryje swojego oburzenia, to są i tacy, których cała sytuacja z "pełzakami" niezmiernie bawi. Niektórzy użytkownicy TikToka zapraszają ich do odwiedzin w konkretnych sklepach oraz dopytują się, gdzie będzie można ich spotkać w najbliższym czasie.