• Link został skopiowany

Z tą kartą nie ma żartów. Wystarczy ją trochę zniszczyć, a możesz trafić za kratki na dwa lata

Już 15 października 2023 Polacy wybiorą się do swoich lokali wyborczych, aby oddać głos w wyborach parlamentarnych. Tego samego dnia odbędzie się również ogólnopolskie referendum. Państwowa Komisja Wyborcza ostrzega głosujących: Za zniszczenie karty grozi kara pozbawienia wolności.
Tu nie ma żartów. Za zniszczenie tej karty grozi więzienie
Fot. Tomasz Niesłuchowski - Agencja Wborcza/ materiały prasowe - Monitor Polski

Pytania referendalne zostały już zatwierdzone, a Państwowa Komisja Wyborcza pokazała Polakom, jak ostatecznie będzie wyglądać karta do głosowania. Warto pamiętać, że tegoroczne referendum będzie wiążące, jeśli frekwencja przekroczy 50 procent, natomiast samo pobranie karty do głosowania świadczy o wzięciu udziału w referendum. O czym jeszcze warto wiedzieć przed 15 października 2023 r.? Jej zniszczenie nic nie da. Może tylko pogorszyć sprawę. 

Zobacz wideo Julia Wieniawa apeluje do kobiet. Nagrała ważne oświadczenie

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Wybory parlamentarne 2023. Jeśli weźmiesz kartę do głosowania w referendum, to nie będzie odwrotu 

Na ostatnim posiedzeniu Sejm zatwierdził pytania referendalne, które będą wyglądać w następujący sposób: 

  1. Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
  2. Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
  3. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
  4. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

Państwowa Komisja Wyborcza udostępniła wzór karty z pytaniami referendalnymi w Monitorze Polskim. Poza nią, każdy głosujący otrzyma również kolejne dwie karty do głosowania - jedną z kandydatami do Sejmu i drugą z kandydatami do Senatu. Warto wiedzieć, że wyborca ma prawo podjąć decyzję, czy chce odpowiadać na pytania referendalne. Nie musi pobierać wszystkich trzech kart do głosowania, jednak aby nie głosować w referendum, trzeba poinformować o tym komisję oraz odmówić przyjęcia karty. Członkowie muszą taki fakt odnotować w spisie wyborców. Natomiast jeśli głosujący pobierze kartę, lecz nie odda głosu, to i tak będzie on liczony do frekwencji wyborczej. O tych zasadach należy pamiętać, ponieważ na przykład zniszczenie karty przyniesie wyłącznie surowe konsekwencje

Referendum: Za zniszczenie karty do głosowania grozi kara

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej ostrzega i jednocześnie apeluje do Polaków, aby ci uważali na karty wyborcze. Sędzia Sylwester Marciniak przypomina, że tę kwestię reguluje zarówno Kodeks wyborczy, jak i Kodeks karny

Oprócz przepisów karnych w ustawie o referendum ogólnokrajowym w Kodeksie wyborczym istnieje także przepis z art. 248 punkt 3 Kodeksu karnego umieszczony w rozdziale 31 "przestępstwa przeciwko wyborom i referendom", gdzie jest powiedziane, że kto niszczy kartę do głosowania podlega karze pozbawiania wolności do lat 2

- tłumaczy prezes PKW, cytowany przez serwis Onet. Jak twierdzi, takie przypadki, w których wyborca podarł kartę i poniósł odpowiedzialność karną, zdarzały się już wcześniej. Ważne jest, aby głosujący nie nabierali się na treści przekazywane w sieci. W ostatnim czasie pojawiły się w internecie informacje o tym, że wystarczy podrzeć kartę z pytaniami referendalnymi, aby głos był nieważny. 

Apeluję, aby nie wprowadzać wyborców w tym zakresie w błąd, bo niestety skutki nie ponoszą te osoby, które takie treści przekazują, tylko bezpośrednio wyborca

- dodał sędzia Marciniak. 

Więcej o:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej