• Link został skopiowany

To najlepszy czas na suszenie ziół. Zrób jedną rzecz, a ich aromat utrzyma się na cały rok

Suszenie ziół jest idealnym sposobem, by na długi czas zachować ich niesamowity aromat, który wzbogaci niemal każde danie. Nie jest to jednak tak proste, jak może się wydawać. W zależności od rośliny proces suszenia może się od siebie różnić. Sprawdzamy, co trzeba wiedzieć, zanim zabierzemy się za tę eskapadę.
Quiz o ziołach
commons.wikimedia.org

Suszone zioła są znanym od wieków sposobem, by zachować ich właściwości na długi czas. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się ich aromatem przez cały rok. Sierpień jest najlepszym miesiącem na rozpoczęcie tego procesu. Sprawdziliśmy wszystko, co powinno się wiedzieć o suszeniu ziół.

Zobacz wideo Zioła w domowej kuchni - jak przedłużyć ich żywotność, hodować i mrozić

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak suszyć zioła? Zanim weźmiemy się za suszenie, musimy zrobić tę rzecz

Zanim w ogóle zabierzemy się za suszenie ziół, trzeba je najpierw odpowiednio zebrać. Najlepszy będzie na to ranek suchego i słonecznego dnia. Zioła ścinamy przy pomocy sekatora czy nożyc i zbieramy do wiklinowego koszyka lub worka z naturalnej tkaniny takiej jak len, juta czy bawełna. Następnie musimy je dokładnie "przebrać", oddzielając je od trawy i chwastów, a także oderwać  zżółknięte, przesuszone, zgniłe czy z widocznymi oznakami chorób liście. Rośliny należy delikatnie oczyścić i luźno ułożyć na suchym podłożu takim jak ręcznik papierowy, lniany czy bawełniany. Po wyschnięciu można przystąpić do suszenia. Zioła można wysuszyć:

  • na słońcu,
  • w domu
  • w suszarce do grzybów,
  • w piekarniku,
  • w lodówce,
  • w mikrofali.

Suszenie ziół zależy od rodzaju. Sprawdzamy najlepsze sposoby na poszczególne rośliny

Sposób zależy od gatunku ziół, które planujemy wysuszyć. Rośliny o niewielkich sztywnych liściach z małą zawartością wody ścinamy i płuczemy w zimnej wodzie. Następnie otrząsamy z nadmiar wilgoci, wiążemy w małe pęczki i wieszamy łodygami w dół. W tym przypadku proces trwa około trzech tygodni, a kończy się, gdy grubsze części łamią się podczas zginania. W ten sposób suszymy takie gatunki, jak choćby majeranek, tymianek czy rozmaryn. Zioła o mięsistych liściach suszymy szybko, by zapobiec rozwojowi pleśni. Po ścięciu pędów, umyciu ich i osuszeniu, obrywamy liście, które w pojedynczej warstwie rozkładamy. Całość będzie gotowa po około tygodniu. W ten sposób postępujemy z miętą, bazylią czy lubczykiem. Trzeba jednak uważać, ponieważ w trakcie procesu zioła łatwo przejmują cudze wonie. Konieczne jest więc trzymanie ich oddzielnie. Kiedy zioła będą już ususzone, możemy trzymać je nawet do trzech lat, choć najlepiej zużyć je w ciągu roku. Przechowujemy je w szczelnie zamkniętych pojemnikach, bez dostępu do światła. Przezroczyste słoiki z suszonymi przyprawami powinno się trzymać w suchym i ciemnym miejscu.

Więcej o: