• Link został skopiowany

Chciał wejść na pokład samolotu z książką. Nie wpuszczono go, przez motyw ze znanego filmu

Turyści podróżujący samolotami bardzo często przewożą w bagażach niedozwolone przedmioty, czasami nieświadomie, a czasami całkowicie świadomie. Wśród rzeczy zakazanych było to, co pewien mężczyzna próbował wnieść na pokład w dość nietypowy sposób.
Kontrola lotnisko
iStock/Chalabala zrzut ekranu/@TSA

Latając samolotami, trzeba liczyć się z wieloma ograniczeniami i kontrolami, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom i pracownikom. Podczas kontroli celnicy sprawdzają specjalnymi skanerami lub ręcznie nasze bagaże, aby wyeliminować z nich niebezpieczne przedmioty takie jak np. noże, bronie palne czy gazy pieprzowe. Pewien pasażer chciał przechytrzyć pracowników lotniska i odegrał rolę jak z filmu. 

Zobacz wideo Kunz: Chęć podróżowania jest tak duża, że naprawdę duże lotniska korkują się

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Kontrole bezpieczeństwa na lotniskach. Nie każdy pasażer się do nich dostosowuje

Niestety, ale lotniska to zazwyczaj duże skupiska ludzi, co często zachęcało zamachowców i nie tylko do różnego rodzaju ataków. Właśnie dlatego w wielu miejscach takich jak np. lotniska zwraca się dużą uwagę na bezpieczeństwo i kontrole pasażerów. Jak czytamy na stronie ulc.gov.pl, kontrole bezpieczeństwa przeprowadzane są za pomocą specjalnych skanerów lub manualnie. Dla wielu osób kontrola na lotnisku to dreszczyk emocji jednak nie ma się czego bać, jeśli w bagażu lub przy sobie nie mamy przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych. Pewien mężczyzna takie przedmioty miał, jednak postarał się, aby ukryć je w oryginalny sposób, a dokładnie w książce.

Do przemytu chciał wykorzystać książkę. Misja niczym z filmu

Odpowiednie służby na lotniskach są w stanie zdemaskować naprawdę dużo, a pewien Amerykanin sam się o tym przekonał. Jak czytamy na stronie podroze.wprost.pl, ostre narzędzia nie mogą być wnoszone na pokład samolotów, o czym mówią międzynarodowe przepisy. Pewien Amerykanin za wszelką cenę chciał zabrać ze sobą do domu swoje zakazane narzędzia i postanowił je sprytnie schować. Mężczyzna przedmioty ukrył w książce, niczym główny bohater filmu "Skazani na Shawshank". W książce wydrążył dziury i włożył tam noże, co nie umknęło celnikom. Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu opublikowała na mediach społecznościowych zdjęcie, które stało się popularne. 

Więcej o: