Wykorzystywanie sztucznej inteligencji przez różne sektory życia publicznego i prywatnego jest już wręcz standardem. Choć wiele mówi się o negatywnych skutkach rozwoju tego typu technologii, okazuje się, że ta może mieć swój udział w zapobieganiu tragediom oraz zwiększeniu bezpieczeństwa. Tym razem na pomoc AI liczą przedstawiciele montrealskiego transportu publicznego.
Jak donoszą zagraniczne media, w Montrealu trwa pilotaż systemu AI, który na podstawie danych z monitoringu będzie w stanie identyfikować potencjalnych samobójców. Nad systemem sztucznej inteligencji, która wykorzystuje dane z kamer na stacjach metra, pracują Société de transport de Montréal, czyli STM - montrealska spółka transportu publicznego oraz Centrum interwencji w przypadkach samobójstw, a więc Center for Suicide Intervention - CRISE. Z danych STM wynika, że na montrealskich stacjach jest około dwóch tysięcy kamer monitoringu, z których może korzystać AI. Na łamach telewizji CBC profesor Brian Mishara - dyrektor CRISE i specjalista zajmujący się problemem samobójstw - tłumaczył, że zadaniem sztucznej inteligencji jest analizowanie na bieżąco rejestrowanego obrazu i wskazywanie osób, które mogą być w sytuacji głębokiego stresu. To może doprowadzić do gigantycznego przełomu, ponieważ człowiek nie jest w stanie sam kontrolować tak dużej liczby kamer.
Mamy wskazówki, ale oczywiście człowiek nie jest w stanie monitorować setek ekranów przez cały dzień, by identyfikować takie zachowania
- powiedział Mishara.
Wspomniany system AI ma koncentrować się na charakterystycznych zachowaniach.
Osoby, które spędzają wiele czasu, wpatrując się w głąb tunelu, osoby, które podchodzą do skraju peronu, lub często przekraczające żółtą linię, także takie osoby, które pozwalają odjechać wielu pociągom - to wszystko wskazówki, które mogą zapowiadać próbę samobójstwa
- wskazywał w rozmowie z dziennikiem "La Presse" profesor Wassim Bouachir, cytowany przez Noizz. Brian Mishara od lat prowadzi badania dotyczące samobójstw. Jego analizy wskazują na to, że w montrealskim metrze w latach 1986-1996 doszło do ponad 120 samobójstw, a 81 proc. z tych osób zapowiadało swój zamiar. Ekspert, analizując zapis tamtejszego monitoringu, zauważył, że osoby, które porzucają swoje rzeczy na peronie i wielokrotnie przemierzają peron między skrajem a ścianą to właśnie potencjalni samobójcy. W jego opinii, znając te zachowania i kontrolując kamery, można było zapobiec niemalże jednej czwartej samobójstw. Właśnie dlatego powstał pomysł o skorzystaniu z AI. Obecny pilotaż bierze pod uwagę znacznie więcej czynników, a ostatecznie algorytm dla sztucznej inteligencji ma być skonstruowany tak, by o wszelkich wątpliwościach mógł informować ochronę oraz prowadzącego skład metra. Ten ma być gotowy do wdrożenia w przeciągu dwóch lat.
Komentarze (0)
Sztuczna inteligencja ratuje życie. Metro korzysta z niej, żeby wykrywać potencjalnych samobójców
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!