• Link został skopiowany

Lasy Państwowe o dziwnym zjawisku pośród drzew. Zwierzę narobiło internautom niezłego stracha

Często, widząc zranione zwierzę, jesteśmy przerażeni i instynktownie chcemy mu pomóc. Lasy Państwowe informują jednak, że jelenie byki z krwawymi frędzlami na porożu to rzecz całkowicie normalna. Jest to dla nich coroczny proces. Na Facebooku przybliżają, o co chodzi.
Jelenie z krwawymi 'frędzlami'
Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl/Lasy Państwowe/Facebook

Lasy Państwowe często dzielą się zdjęciami przedstawiającymi fascynujące okazy, które można zaobserwować w kniejach. Niedawno na ich profilu pojawiły się zdjęcia jelenia, który przestraszył niejedną osobę. Zakrwawiona zwierzyna może wywołać niepokój, jednak jak się okazuje, jest to naturalne zjawisko.

Zobacz wideo Od ponad 20 lat w Polsce nie powstał żaden Park Narodowy. Dlaczego?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Byki z frędzlami na porożu to nic strasznego. Lasy Państwowe uspokajają

Lato jest sezonem, w którym wiele osób wybiera się na wędrówki po lesie, co skłoniło leśników do uprzedzania wszystkich spacerowiczów, że na swojej drodze mogą napotkać jelenia z zakrwawionym porożem. Lasy Państwowe apelują, że choć niepokój na widok zranionej zwierzyny jest całkowicie normalny, w tym przypadku nie ma powodów do obaw. W poście na Facebooku możemy przeczytać:

Co moglibyście pomyśleć, widząc takiego jelenia? Że walczył z innym bykiem jelenia, że miał bliskie spotkanie z jakimś drzewem, że wytarzał się w błocie, albo może jeszcze coś innego...

Leśnicy jednak zdradzają, że nie może być to dalsze od prawdy. Jak informują, latem jelenie byki wycierają swoje tyki. Dlatego można spotkać je z porożem obrośniętym skórą, albo właśnie ze zwisającymi krwawymi "frędzlami". Eksperci dodali również, że taki stan nie jest zagrożeniem dla zdrowia czy życia zwierzyny i jest zupełnie naturalnym zjawiskiem.

Dlaczego jelenie zrzucają poroże? Zbieranie tyk jest legalne, trzeba pamiętać jednak o zasadach

Jelenie każdego roku wycierają tyki z bardzo prostego powodu. Dzieje się tak przez coroczne nakładanie i zrzucanie poroża. Ten proces nierozerwalnie wiąże się z ich cyklem płciowym. Nowe poroże wyrasta porośnięte skórą, która po jakimś czasie staje się zbędna. Na początku służy ona za warstwę ochronną oraz dostarcza do rosnącego poroża składników odżywczych. Gdy okres wzrostu się zakończy, pokryta włoskami skóra po prostu wysycha. Byki nakładają poroże w okresie od marca do lipca. Jest ono uwarunkowane przez kondycje oraz wiek samca. Sam proces wycierania może zająć samcowi jeleniowatych kilka dnia. Wiele osób wybiera się na koniec lutego i w marcu na poszukiwanie zrzutów. Zbieranie tyk jest legalne, ale tylko wtedy, gdy odbywa się na terenie lasu gospodarczego. Wyjątkiem jest jednak znalezienie poroża wraz z czaszką. Lasy Państwowe apelują jednak, że jeśli wybieramy się na poszukiwanie zrzutu, nie powinniśmy tropić ani przeganiać zwierzyny. W tym celu prowadzona jest na terenie całego kraju akcja "Wieniec", która ma na celu przeciwdziałanie niezgodnemu z prawem zbieraniu zrzutów.

Więcej o: