• Link został skopiowany

To miał być zwykły dzień na rybach. Nagle za jego wędkę pociągnęła prawdziwa podwodna bestia

Pewien mężczyzna postanowił wybrać się na połów czarnych dorszy. Nie spodziewał się jednak, że na wędkę złapie prawdziwą podwodną bestię. Nie mógł uwierzyć w to co udało mu się wyciągnąć z wody - a już na pewno nie spodziewał się, że uda mu się przy tym pobić rekord.
Rekordkowa Ryba
Helmut Feil/iStock/Keith DeGraff /Facebook

Podczas wędkowania na głębokich wodach Zatoki Księcia Williama na Alasce Keith DeGraff złowił coś, co początkowo uznał za bardzo dużego halibuta, a nie czarnego dorsza, na którego polował. Okazało się, że nie mógł być on dalej od prawdy.

Zobacz wideo Szadkowska: Zaledwie 26% ankietowanych deklaruje, że chce kupić żywego karpia

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Ogromna ryba, jakiej nigdy się nie spodziewał. Pobił rekord, a nawet nie próbował

DeGraff złowił niesamowitą rybę, która nazywa się skorpena. Okazało się, że jego zdobycz kwalifikuje się jako rekord stanu Alaska, pokonując tym samym poprzedniego rekordzistę, którym był Henry Liebman z Seattle. Jak donosi  Saltwater Sportsman, Liebman, w 2013 roku złowił skorpenę ważącą niemal 18 kilogramów. Jeśli chodzi natomiast o DeGraffa zważył on swoją rybę po raz pierwszy przebywającej w domku niedaleko zatoki razem ze swoją narzeczona Betsey Wilson oraz swoimi trzema przyjaciółmi. Według tego nieoficjalnego ważenia ryba miała masę ponad 21 kilogramów. Niestety, jeśli liczyłby na oficjalne sprawozdanie, musiałby poczekać trzy dni na certyfikowaną wagę. DeGraff postanowił więc wykrwawić rybę. Jak sam powiedział w rozmowie z Saltwater Sportsman:

Nie zamierzałem skazić mięsa ze względu na rekord

Nawet po wstępnym obrobieniu ryby pobił rekord. Na początku myślał, że to halibut

Później Keith DeGraff w obecności przedstawiciela z  Alaska Department of Fish and Game oficjalnie zważył złowioną przez siebie skorpenę. Jak się okazuje, według certyfikowanej skali, ryba po spuszczeniu krwi ważyła ponad 19 kilogramów. Oznacza to, że mimo wszystko i tak pobiła poprzednio ustanowiony rekord o ponad kilogram.  Rekord świata International Game Fish Association dla skorpeny wynosi dokładnie 20 kilogramów. Największa została złowiona w 2017 roku przez Angelo Sciubbę w pobliżu Parku Narodowego Glacier Bay. Rozmawiając z Saltwater Sportsman, DeGraff opisał swoją bitwę z tą podwodną bestią. Jak twierdzi, jego wyprawa była nakierowana na złowienie czarnego dorsza, który pływa w tamtych wodach na głębokości niemal 305 metrów. Ryba zaczęła go ciągnąć za sobą. Co udało mu się ją wyciągnąć o kilka metrów, ta próbowała ciągnąć go w dół. Jak twierdzi, łowi na dobrym sprzęcie, wiedział więc, że okaz nie należy do najmniejszych Przypomnijmy, że skorpena jest jednym z 33 gatunków podobnych ryb na Alasce i mieszka na głębokości od 152 do 457 metrów wśród głazów wzdłuż szelfu kontynentalnego stanu.

Więcej o: