Warunkiem odpuszczenia grzechów jest udanie się do spowiedzi. Wiele osób przystępuje do niej na przykład w okresie Wielkanocy czy Bożego Narodzenia, licząc na rozgrzeszenie. Okazuje się, że szczery żal i obietnica poprawy wobec własnego zachowania nie zawsze będą wystarczające. Za które grzechy wierny nie dostanie rozgrzeszenia w czasie spowiedzi? Tutaj nie będzie żadnego "ale".
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Grzechy uznawane są za "występek przeciwko prawom bożym" i zostały podzielone na tzw. ciężkie oraz lekkie. W przypadku tych pierwszych używa się również określenia "śmiertelne" - czyli sprzeczne z miłością do Boga oraz bliźniego. Według nauk Kościoła, za ich popełnienie nie można otrzymać pokuty. Duchowny nie może udzielić rozgrzeszenia, nawet jeśli dana osoba wyraża swój żal i obiecuje zamianę zachowania, a więc tzw. poprawę. W przeciwieństwie do grzechów ciężkich, lekkie to tak zwane grzechy codzienne o znacznie mniejszym znaczeniu oraz ciężarze. Choć spowiedź to obowiązek każdego katolika, niektórzy mogą nie zdawać sobie sprawy, że księża posiadają listę konkretnych grzechów, za które nie można otrzymać pokuty. Co dokładnie się na niej znajduje? Brak rozgrzeszenia to najmniejszy problem.
W teorii Kościół unika katalogowania grzechów, jednak otwarcie podaje te, które związane są bezpośrednio z nałożeniem kar kościelnych. W takim przypadku "interweniować" Stolica Apostolska. Na wspomnianej liście można znaleźć:
Każdy z tych grzechów poza utratą łaski uświęcającej, niesie za sobą dodatkowe konsekwencje. Chodzi o tzw. ekskomunikę, czyli wyłączenie ze wspólnoty Kościoła. W tym przypadku odnosi się to m.in. do zakazu przyjmowania sakramentu.