• Link został skopiowany

Od lat 90. nie obcinała paznokci. Po latach zdecydowała się to zmienić. Jest nagranie

Ayanna Williams przez trzy lata nosiła tytuł posiadaczki najdłuższych paznokci na świecie. Jakiś czas temu uznała, że przyszedł czas na zmiany i podjęła decyzję o ich skróceniu. W tym celu musiała się udać do salonu kosmetycznego, a cały zabieg udało się nagrać. Przedziwny widok.
Najdłuższe paznokcie
fot. Instagram/@ayannawilliams221

Ayanna Williams, kobieta pochodząca z Teksasu w Stanach Zjednoczonych, zyskała rozpoznawalność w 2018 roku. Wtedy jej nazwisko zostało wpisane do Księgi Rekordów Guinessa, co zawdzięcza swoim niezwykle długim paznokciom, które wówczas mierzyły prawie 5,8 metra. Ze swojego rekordu mogła się cieszyć zaledwie przez trzy lata. 

Zobacz wideo Rekord KSW. Poszli na całość. "Nie można się porównywać do czasów, w których kontent był za darmo"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Ma najdłuższe paznokcie świata. Postanowiła, że czas się z nimi pożegnać

Ayanna Williams przez trzy lata była posiadaczką rekordu na najdłuższe paznokcie na świecie. W 2021 roku jednak, jak można przeczytać na oficjalnej stronie Księgi Rekordów Guinnessa, stwierdziła, że życie z paznokciami, które zapuszczała przez niemal 30 lat, stało się zbyt męczące. Paznokcie zapuszczała od początku lat 90. i jak sama wspomina, już jako mała dziewczynka miała obsesję na punkcie ich długości i malowania. Po zapuszczaniu przez prawie trzy dekady, kiedy paznokcie osiągnęły długość 5,8 metra, zrobienie manicure zajmowało jej ponad 20 godzin. Dodała również, że aby je pomalować, musiała zużyć ponad dwie buteleczki z lakierem. Postanowiła obciąć je w kwietniu 2021 roku, a po podjęciu tej decyzji okazało się, że pobiła swój własny rekord. Chwile przed pozbyciem się ich, jej paznokcie osiągnęły długość ponad 7,3 metra.

 

Obcinanie paznokci przy obecności kamer. Zaczęły jej utrudniać życie

Z obcięcia paznokci przez Ayanna Williams zrobiono spore show. W celu pozbycia się ich musiała się udać do salonu kosmetycznego, gdzie skrócono zabieg w obecności kamer. Potrzebne było do tego specjalistyczne narzędzie, ponieważ zwykłe nożyczki, obcinaczki ani pilniczek, nie poradziłyby sobie z nimi. Ayanna twierdzi, że był to dla niej dość emocjonujący moment, ale cieszy się, że będzie mogła zacząć nowy rozdział w życiu, bez zbędnego obciążenia. Jak sama powiedziała:

Zapuszczałam paznokcie już od kilku dekad (...). Wiem, że będzie mich ich brakować, ale przyszedł czas, żeby się ich pozbyć. Z paznokciami czy bez, nadal jestem królową

Przyznała, że część prac domowych takich jak na przykład zmywanie naczyń, stało się dla niej niezwykle uciążliwe.

Więcej o: