Właściciele kocura imieniem Tucker ukryli w swoim domu kamerę, aby widzieć, co dzieje się w ich domu podczas ich nieobecności. Jednak zamiast włamywacza, nagrali swojego puszka, który wykonywał skomplikowane akrobacje. Wideo było tak niesamowite, że postanowili podzielić się nim w mediach społecznościowych.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Domowe kamery pomagają nie tylko w przypadku potrzeby złapania włamywacza, ale również podczas obserwacji zwierząt domowych. Zwłaszcza jeśli jest ona odpowiednio ustawiona. Musi stać w takim miejscu, aby nasz pupil przypadkiem jej nie zahaczył, a sprzęt nie uległ zniszczeniu. Rodzina, która mieszka w Idaho Springs w stanie Kolorado w Stanach Zjednoczonych, postanowiła pójść za radą producentów i ustawić kamerę w salonie, w miejscu, w którym obejmowała również kuchnie. Ich pupil imieniem Tucker już wcześniej zostawał sam w domu, więc rodzina nie miała problemu, by w połowie marca wyjechać na krótkie wakacje. W ciągu dnia z kocurem zostawała wynajęta opiekunka, natomiast nocami, kot miał cały dom dla siebie. Czujna rodzina, jednak sprawdzała nagrania z kamer każdego wieczora. Na większości z nich kocie zachowanie nie wyróżniało się niczym specjalnym. Jednak wszystko zmieniło się jednej nocy.
Opiekunowie Tuckera, włączyli na telefonie aplikację, dzięki której mogą zajrzeć do swojego futrzaka. Na nagraniu dostrzegli swojego pupila wykonującego popis akrobatyczny, a może nawet ćwiczącego sztuki walki. Nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Ich z natury leniwy puszek, wyglądał w tamtym momencie jak profesjonalny kaskader. Wykonywał salta w tył, lądując idealnie na czterech łapach. Jak donosi strona swiatzwierzat.pl, właścicielka Tuckera, choć rozbawiona całą sytuacją w tamtym momencie była przestraszona. Opowiadała:
Wyleciał z kuchni i przewrócił się na kanapę na tyle mocno, że spadła mu obroża. Kung fu kitty
Jak przyznają opiekunowie puszystego akrobaty, ten nagły pokaz, był "niepodobny do Tuckera". Mimo że kocia budowa ciała pozwala im na zwinności i umożliwia wykonywanie, niemożliwych dla większości ludzi popisów, takich jak robienie obrotów w powietrzu, kocur nigdy wcześniej nie robił niczego podobnego. Całe szczęście nic mu się nie stało. Tylko Tucker zna prawdę o tym, co wydarzyło się tamtego wieczora, więc niestety pozostanie to dla nas tajemnicą.