Nad polskim morzem pojawiły się tajemnicze kule. To niezwykle rzadkie zjawisko

Fenomen niektórych zjawisk atmosferycznych polega na tym, że można je zaobserwować tylko raz na jakiś czas. Tak właśnie wygląda sytuacja z ogromnymi kulami, które zalegają przy brzegu morza. Morszkulce pojawiają się tylko wtedy, kiedy panują ściśle określone warunki.

Natura ponownie dała popis swoich umiejętności artystycznych. Tym razem zachwyciła morszkulcami, które wytworzyły się w Jastarni od strony zatoki. Porozrzucane przy brzegu morza okrągłe formy wyglądają jak piłki ze śniegu, nad którymi ktoś starał się długo pracować, aby doszlifować ich kształt. Okazuje się, że jedynym autorem tych interesujących tworów jest przyroda.

Zobacz wideo "A Working Man" [ZWIASTUN]

Jastarnia - atrakcje. Na plaży zaobserwowano niezwykłe zjawisko

Każda pora roku specjalizuje się w prezentowaniu różnych zjawisk w środowisku naturalnym. Nie da się jednak ukryć, że zimą obserwujemy te, które wzbudzają największy podziw. Jednym z nich są morszkulce, które na pierwszy rzut oka przypominają zbity śnieg, uformowany tak, jakby miał za chwile stanowić jedną z części ciała bałwana. Niestety w tym przypadku natura nie jest na tyle łaskawa, aby podsyłać nam gotowce. Choć kule wyglądają solidnie i są doszlifowane z każdej strony, tak naprawdę mogą ulec zniszczeniu przy podmuchu silniejszego wiatru. Co nam zatem z bałwana, który w mgnieniu oka mógłby zniknąć? Kiedy zauważycie morszkulce po prostu cieszcie nimi oko, ponieważ są one niezwykle rzadkim zjawiskiem, którego nadejścia nikt nie jest w stanie przewidzieć. Te w Jastarni zauważyła autorka profilu związanego z nadmorską przyrodą i ciekawymi miejscami na Pomorzu. Z kolei twórca grupy "Sorry. Taki mamy klimat" wyjaśnił, w jaki sposób powstają te ogromne twory.

Co to są morszkulce? Kule powstają przy współpracy wielu czynników

Na kanale dotyczącym pogody, jej autor pochylił się nad zimowym zjawiskiem, jakim są morszkulce. Wyjaśnił, że powstają one poprzez łączenie się przechłodzonej wody, śniegu lub błota pośniegowego i śryżu (lodu prądowego). Wszystkie te składniki są formowane przy udziale silnego wiatru.

Im silniejszy prąd obijający całą tę mieszaninę o brzeg, tym większe kule

- wyjaśnia specjalista na fanpage "Sorry. Taki mamy klimat" czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały. Morskie twory potrafią liczyć nawet do kilkudziesięciu centymetrów średnicy. Ich rozmiar jest uzależniony od intensywności wiatru.

Zobacz też: Niezwykłe zjawisko w Bieszczadach. Wygląda jak wata cukrowa

Jak już wspomnieliśmy morszkulce to niezwykle rzadkie zjawisko, którego obecności nie można przewidzieć. Przed wyjściem na poszukiwania można jedynie sugerować się obecnością warunków atmosferycznych, które sprzyjają ich powstawaniu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: