1 listopada 2023 r. w życie ma wejść nowelizacja ustawy o pomocy społecznej, a w niej pojawi się zapis o nowej formie pomocy, którą minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg nazwała usługą sąsiedzką. Ma on uwzględniać dodatkowy zastrzyk gotówki w zamian za wspieranie seniorów. Wygląda na to, że od tej pory pomoc nie będzie już bezinteresowna.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg na łamach TVP oznajmiła, że rząd wprowadza nową formę usług opiekuńczych. Poinformowała, że chodzi o tzw. usługi sąsiedzkie. Założeniem projektu jest wspieranie osób starszych, które potrzebują odpowiedniej pomocy, aby móc poradzić sobie z codziennymi obowiązkami i niezbędnymi czynnościami, lecz nie wymagają jeszcze obecności profesjonalnej opiekunki. Mowa tutaj na przykład o robieniu zakupów czy sprzątaniu mieszkania.
To forma wsparcia, którą na zlecenie samorządów będą mogły wykonywać osoby mieszkające blisko. Oczywiście będzie podpisywana stosowna umowa z samorządem. Środki zabezpiecza budżet państwa - w ramach Korpusu Wsparcia Seniorów Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
- tłumaczyła Marlena Maląg w TVP Info. Warto zaznaczyć, że w tym przypadku chodzi o wszelkie usługi niespecjalistyczne. Z perspektywy rządu jest to odpowiedź na potrzeby obywateli oraz braki na aktualnym rynku.
To jest inicjatywa oddolna (...), bardzo oczekiwana. (...) Patrząc na rynek pracy: brakuje osób w usługach opiekuńczych. Te najbliższe osoby, czyli m.in. sąsiedzi, będę mogli je wykonywać
- dodała minister rodziny i polityki społecznej. Jest tutaj coś jeszcze, osoby, które będą chciały nieść wsparcie dla takowych osób, nie będą robić tego za darmo.
Resort zapewnia, że niesienie pomocy będzie odpłatne - na ten cel przeznaczono kilkadziesiąt milionów złotych.
Będzie to pomoc odpłatna. (...) Zabezpieczyliśmy na ten program 30 mln zł. Jest to pierwsza odsłona tego programu. Uruchamiamy je od 1 listopada
- poinformowała. Jak wynika z najnowszych informacji, nie każdy będzie mógł skorzystać z tego typu usług sąsiedzkich. Wiceminister rodziny i polityki społecznej - Stanisław Szwed - wyjaśnił, że projekt skierowany jest wyłącznie do osób powyżej 65. roku życia. Co więcej, takowe usługi będą mogły świadczyć jedynie pełnoletni obywatele, a osoba, która chciałaby skorzystać z pomocy sąsiedzkiej, musi wyrazić zgodę na konkretnego kandydata.