W wielu polskich domach możemy znaleźć monsterę. Zazwyczaj jest pokaźnych rozmiarów i prezentuje się naprawdę wyjątkowo. Przestrzeń z taką rośliną od razu nabiera więcej życia i energii. Niestety zdarza się, że niektóre z kwiatów nie wyglądają tak perfekcyjnie. Jeśli twoja monstera również odbiega od ideału, dowiedz się, na co zwracać uwagę podczas pielęgnacji. O tych kwestiach warto wiedzieć.
Monstera ma na ogół małe wymagania, więc zachęca zarówno doświadczonych, jak i oczywiście początkujących ogrodników do domowej pielęgnacji. Popularne pnącze w sprzyjających mu warunkach potrafi osiągać nawet do dwóch metrów wysokości, co jest naprawdę wyjątkowym rozmiarem.
Monstera ma wiele gatunków, które z natury pochodzą z Ameryki Środkowej, gdzie rosną w lasach deszczowych. Nie oznacza to jednak, że kwiat musi być obficie podlewany. Wręcz przeciwnie, roślina nie lubi zbyt mokrego podłoża, a przelanie najczęściej kończy się gniciem korzeni i marnieniem. Właśnie dlatego zawsze przed nawodnieniem monstery, warto sprawdzić, czy podłoże odpowiednio przeschło. Latem zazwyczaj ogrodnicy podlewają ją raz na tydzień, a zimą dwa razy w tygodniu.
Na co jeszcze zwracać uwagę? Ekspertka od roślin, posługująca się na Instagramie pseudonimem @make_your_life_greener w jednym z ostatnich postów zdradziła kilka trików.
Rady od doświadczonej kwiaciarki Anny Skorupskiej są cenione przez wielu internautów. Kobieta co jakiś czas porusza tematy związane również z uprawą monstery. W ostatnim poście zdradziła fanom kilka wskazówek. Według ekspertki obracanie monstery wraz z każdym podlewaniem o 180 stopni może przyspieszyć jej wzrost. Dodatkowo wspomniała także o stanowisku. Najlepiej, by było to miejsce dobrze oświetlone, lecz słońce nie powinno padać na liście kwiatu dłużej niż dwie godziny. Instagramerka odniosła się również do podpór, które przy uprawie monster są bardzo istotne.
Paliki, podpory to podstawa! Do nich mocujemy pędy, by pięły się do góry. Zwisające z doniczki będą liche, cienkie i wytwarzały małe liście. Pamiętaj proszę, żeby pędów nie przywiązywać sznurkiem, drutem tylko elastycznymi materiałami np. wężykiem sadowniczym
- napisała Anna Skorupska na Instagramie.