Te lody trafiły do Księgi Rekordów Guinnessa. Kosztują tyle, co samochód i mają zaskakujący smak

Zbliża się lato, więc wielu z nas coraz chętniej sięga po lodowe desery. Istnieją jednak lody, na które pozwolić sobie mogą raczej nieliczni. Dostaniemy je tylko w jednym miejscu na świecie, a ich cena może zwalić z nóg. Zdradzamy, co sprawia, że lody z Japonii są wyceniane na tak zawrotną kwotę.

Najdroższe lody na świecie zostały opracowane przez japońskiego producenta lodów Celatto, a osiągnięcie idealnej receptury zajęło 1,5 roku. Projektem kierował mistrz kuchni fusion z Osaki, Tadayoshi Yamada. Lody otrzymały nazwę Byakuya, czyli "biała noc". Ich cena związana jest przede wszystkim ze składnikami deseru, ale też i nowoczesną technologią wykorzystaną do jego przygotowania.

Zobacz wideo Zaskakujący deser z grilla. Ciepłe lody w rożku

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Najdroższe lody na świecie trafiły do Księgi Rekordów Guinnessa. Ile kosztuje ta przyjemność?

Osoby zainteresowane skosztowaniem najdroższych lodów na świecie będą musiały po pierwsze udać się do Japonii. Gdy już dotrzemy do celu, za porcję deseru o objętości 130 ml będziemy musieli zapłacić 873 400 jenów. W przeliczeniu na polską walutę jest to nieco ponad 26 tys. zł. Nic więc dziwnego, że przypadek ten trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.

Co ciekawe, za kwotę tę w Polsce powinniśmy z powodzeniem kupić, np. całkiem dobry używany samochód. Czy zatem opłaca się wydawać tyle pieniędzy na deser? Kwestię tę każdy musi oczywiście ocenić sam, ale warto też wiedzieć wcześniej, co dokładnie wpłynęło na zawrotną cenę lodów Byakuya.

Co dostaniemy w cenie najdroższych lodów z Japonii? Ich skład został starannie wyselekcjonowany

Najbardziej luksusowym składnikiem lodów Byakuya są białe trufle sprowadzane z Alby na północy Włoch. Ich kilogram kosztuje ponad 60 zł. W składzie deseru znajdziemy również parmezan i Sakekasu, czyli pastę pochodzącą ze składnika do produkcji sake. Kompozycję dopełnia jadalna posypka z płatków złota, a całość jest serwowana w małym szklanym słoiczku. Według informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie Księgi, podczas degustacji poczujemy najpierw mocny zapach białej trufli, następnie na pierwszy plan wysuwa się parmezan, a na sam koniec wyczuwalna jest nuta sake. CNN donosi natomiast, że klienci przy zakupie są również informowani o prawidłowym sposobie spożywania lodów. Białą truflę o odpowiedniej konsystencji należy wlać do deseru, gdy lody zmiękną, a następnie wymieszać całość przy użyciu dostarczonej ręcznie wykonanej metalowej łyżeczki.

Wszystkich miłośników luksusowych smaków niewątpliwie ucieszy też informacja, że Celatto pracuje już nad kolejnymi kompozycjami niecodziennych lodów. Tym razem mogłoby to być przykładowo połączenie szampana i kawioru.

Może cię też zainteresować:

- Zmienili nazwę jednego z najsłynniejszych obrazów van Gogha. Wszystkiemu winien jest kucharz
- Polska pokonała Bali, Chorwację i Tajlandię. Amerykański dziennik zachwycił się naszym krajem
- Polskie miasto wydało miliony na kościół, a teraz chce go sprzedać. "Wszystko zostało już uzgodnione"

Więcej o:
Copyright © Agora SA