Pociągi, jak każdy inny pojazd czy urządzenie, z czasem się zużywają i pojawiają się awarie. W końcu ich naprawianie staje się niemożliwe lub po prostu nieopłacalne. Coś jednak z tak dużymi maszynami trzeba robić i właśnie w tym celu powstają cmentarzyska lokomotyw.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Cmentarzysko lokomotyw w Łodzi jest najbardziej znanym tego rodzaju obiektem w Polsce. Znajduje się ono na bocznicy kolejowej w Olechowie, w dzielnicy Widzew. Stacja Łódź Olechów powstała w czasach niemieckiej okupacji, a dokładniej w 1941 roku. Na budowie pracowali natomiast Żydzi z łódzkiego getta.
Prace budowlane przy budowie stacji prowadzono w nieludzkich warunkach, panowała tu ogromna śmiertelność, ofiary grzebano w nasypach kolejowych i w wyrobiskach przy torach. Na terenie stacji znajduje się tablica poświęcona tym wydarzeniom
- czytamy na portalu Baza Kolejowa. Powstały wówczas kompleks obejmował parowozownię, wieżę ciśnień, zaplecze administracyjne, magazyny oraz przystanek osobowy, który ostatecznie zlikwidowano w 1960 roku. Według informacji dostępnych na Wikipedii miejsce to było kiedyś jednym z największych dworców towarowych w Europie. Dziś po tych czasach pozostały masywne lokomotywy, wagony towarowe, a nawet zabytkowe parowozy. Co ciekawe, odwiedzający mogą też zwiedzać wnętrza pojazdów. Zaleca się jednak zachować przy tym ostrożność, gdyż urządzenia są w bardzo złym stanie. Warto dodać, że teren ten nie jest pilnowany.
Choć cmentarzysko pociągów w Olechowie już od długiego czas straszy swoją atmosferą, to nie zawsze tak się dzieje. Przykładem tego jest cmentarzysko lokomotyw we Wrocławiu. Pomiędzy wrocławskim Brochowem a Bieńkowicami gromadzono lokomotywy spalinowe i elektrowozy z całego Dolnego Śląska, których kolejna naprawa byłaby już nieopłacalna. Pojazdy były jednak systematycznie usuwane i sprzedawane na złom. Jak donosi portal Wroclaw.pl, ostatnie stare lokomotywy zostały usunięte z Brochowa w 2022 roku. Dzisiaj miejsce to jest nie do poznania. Co prawda wciąż znajdziemy tam stojące wagony, ale są one nadal używane do transportu lub w niektórych przypadkach oczekują na niezbędne naprawy, które mogą jeszcze z powodzeniem przywrócić je do służby.