Kiedy myślimy o Nowym Jorku, przed naszymi oczami pojawiają się niezwykłe krajobrazy z Empire State Building, Madison Square Garden i Central Parkiem w roli głównej. Niestety, rzeczywistość jest zgoła inna. Na ten moment najczęściej spotykanym widokiem w tym mieście są gigantyczne rusztowania. Jak podaje serwis Well, w całym Nowym Jorku jest aż 9 tys. stalowych konstrukcji, które są synonim znaku "plac budowy". Nowojorskie władze - a raczej mieszkańcy i turyści - mają tego dość i właśnie dlatego powstał plan, który zakłada, że już wkrótce jakaś ich część ma zniknąć. Natomiast te, które muszą zostać, otrzymają nowe życie.
Jak tłumaczy Departament Spraw Kulturalnych Nowego Jorku (DCLA) już jakiś czas temu powstał projekt o nazwie City Canvas. Ten związany jest z licznymi rusztowaniami, które "zdobią" i jeszcze przez długi czas będą "zdobiły" miasto. Program ma umożliwić pokrycie instalacji ochronnych dziełami sztuki od różnych artystów.
Ma to poprawić krajobraz ulic miasta, jednocześnie przekształcając konstrukcje w platformy umożliwiające zaangażowanie społeczności i twórczą ekspresję
- zapewnia DCLA, cytowany przez serwis Well. Do programu mogą zgłaszać się artyści, którzy są zainteresowani takową współpracą. Na wzięcie udziało w konkursie mają czas do końca stycznia tego roku - muszą wysłać 10 przykładowych prac za pośrednictwem specjalnie stworzonego formularza. Oczywiście wybrańcy nie będą robili tego za darmo.
Już w lutym Departament Spraw Kulturalnych Nowego Jorku wybierze co najmniej 10 artystów, którym zaproponuje współpracę oraz wypłaci tysiąc dolarów na realizację zaproponowanych projektów. Gdy ta się zakończy, prace zostaną wystawione na placach budowy w całym mieście, przy użyciu materiałów takich jak winyl lub siatka na gruz. Właśnie w ten sposób oblicze Nowego Jorku - jakie znane jest nam dzisiaj - ma całkowicie się zmienić. Jest tutaj jedno "ale". Pewne koszty będą po stronie mieszkańców, bo to właśnie oni mają płacić rachunki za swoje ekspozycje. Mogą wybierać spośród wstępnie zatwierdzonych projektów udostępnionych w internecie lub zamawiać dzieła sztuki bezpośrednio od artystów, pod warunkiem uzyskania zgody DCLA. Sugerowane kwoty wynoszą od 4 tys. do 7 tys. dolarów, w zależności od projektu. Warto dodać, że Inicjatywa jest następstwem sukcesu pilotażowej wersji programu, która wystartowała kilka lat temu. Dzięki niej na 47 placach budowy pojawiły się aż 124 dzieła sztuki.