Wyjazd nad morze lub jezioro to dla wielu osób obowiązkowy element letniego wypoczynku. Jest to okazja do ochłodzenia się podczas upałów i aktywnego spędzenia wolnego czasu. Taka kąpiel może jednak skończyć się też nieszczęśliwie, jeśli trafimy na wodę o złej jakości. Europejska Agencja Środowiska (EEA) we współpracy z Komisją Europejską sprawdziła, jak pod tym względem wygląda sytuacja na 22 081 kąpieliskach w krajach członkowskich Unii Europejskiej, Albanii i Szwajcarii.
Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie KE, analizie uwzględniono dane z lat 2020-2023. Skupiono się przy tym przede wszystkim na bezpieczeństwie kąpieli ze względu na obecność bakterii. W ogólnym ujęciu przedstawione wyniki są dość optymistyczne. Aż 96 proc. wszystkich kąpielisk spełniło minimalne standardy jakości UE, przy czym 85,4 proc. analizowanych zbiorników zakwalifikowano jako "doskonałej jakości". Warto przy tym zaznaczyć, że jakość wody w kąpieliskach przybrzeżnych jest w większości przypadków lepsza w porównaniu z wodami śródlądowymi. Uwzględniając ten podział, jako doskonałą zakwalifikowano wodę w 89 proc. kąpielisk przybrzeżnych i prawie 79 proc. kąpielisk śródlądowych.
Jeśli chodzi o konkretne kraje, to najlepiej wypadły kąpieliska na Cyprze. Wygląda więc na to, że to właśnie ten kierunek będzie najlepszy na wakacje, jeżeli zależy nam na bezpiecznych kąpielach. Tuż za Cyprem uplasowała się Austria, Chorwacja i Grecja, gdzie jakość wód wciąż jest bardzo dobra. Pierwszą piątkę w rankingu zamyka Bułgaria. Niestety, w 321 kąpieliskach jakość wody została oceniona jako zła, co stanowi 1,5 proc. analizowanych miejsc. Wśród nich znalazła się również Polska.
Z danych wynika, że w Polsce tylko 55 proc. kąpielisk spełnia kryteria bardzo dobrej jakości wody. Tym samym nasz kraj zajął ostatnie miejsce w rankingu, biorąc pod uwagę kraje UE. Gorzej wypadła tylko Albania, gdzie jako bardzo dobrą zakwalifikowano jakość wody w zalewie 41 proc. kąpielisk. Szczegółowe dane na temat wszystkich krajów dostępne są stronie EEA. Na koniec warto podkreślić, że od czasu przyjęcia dyrektywy europejskiej dotyczącej wody w kąpieliskach w 2006 roku odsetek wód w miejscach o złej jakości spadł w ciągu ostatniej dekady i od 2015 roku utrzymuje się na stałym poziomie. Mimo to zanieczyszczenie wód powierzchniowych i gruntowych pozostaje znaczące, a zmiany klimatyczne mogą je pogłębiać.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Komentarze (1)
Raport Komisji Europejskiej o stanie wody nie napawa optymizmem. Polskie kąpieliska na szarym końcu