W brytyjski dzienniku "The Guardian" czytamy, że według najnowszych danych wzrosła liczba dzieci sięgających po jednorazowe papierosy elektroniczne. Niepokojące doniesienia wskazują, w ostatnich trzech latach trzykrotnie zwiększył się liczba dzieci palących te wyroby tytoniowe. Robi to dziewięć procent nastolatków między 11. a 15. rokiem życia. Brytyjski rząd postanowił walczyć z tym zjawiskiem.
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak ogłosił w poniedziałek 29 stycznia wprowadzenie zmian dotyczących jednorazowych papierosów elektronicznych. Ma to na celu ograniczenie palenia wyrobów tytoniowych wśród osób niepełnoletnich. Najnowsze przepisy ograniczą różnorodność smaków oraz ujednolicą ich opakowania w taki sposób, aby były mniej przyciągające.
Długoterminowe skutki wapowania są nieznane, a zawarta w nich nikotyna może silnie uzależniać, więc chociaż wapowanie może być przydatnym narzędziem pomagającym palaczom w rzuceniu palenia, marketing papierosów elektronicznych wśród dzieci jest niedopuszczalny
- podkreślił Rishi Sunak cytowany przez Euronews. Dodaje, że podjęte przez rząd działania ochronią zdrowie dzieci oraz młodzieży. Ministerka zdrowia Wielkiej Brytanii Victoria Atkins przekazała BBC, że nowe przepisy wejdą w życie na początku 2025 roku.
Brytyjski rząd przyjrzy się także lukom prawnym, które mogą próbować obejść firmy tytoniowe. Chodzi o możliwość ładowania jednorazowych e-papierosów.
Będziemy bardzo uważnie słuchać sugestii, że duże firmy tytoniowe i inne firmy zajmujące się wapowaniem znajdą w jakiś sposób na obejście tego problemu
- przekazała w rozmowie BBC Radio 5 Live Victoria Atkins.
Działania rządu zostały podjęte już w październiku 2023 roku, kiedy to odbyły się konsultacje. Zmiany mają zapobiec wzrostowi liczby nastolatków, którzy sięgają po wspomnianą używkę. Co więcej, zyska na tym środowisko, ponieważ, jak podaje "The Guardian", co tydzień w Wielkiej Brytanii wyrzucanych jest pięć milionów jednorazowych papierosów elektronicznych. Dla porównania, w ubiegłym roku liczba ta wynosiła 1,3 mln.
Jak wygląda sytuacja na naszym podwórku? Z danych opublikowanych w 2020 roku na stronie Rzecznika Praw Dziecka wynika, że 34 procent e-palaczy w wieku 16-17 lat robi to od ponad roku z kolei 31 procent od dwóch do pięciu lat, natomiast 4 procent ponad pięć lat. Dlaczego młode Polaki i Polacy sięgają po e-papierosy?
Najczęściej postrzegana różnica między e-papierosami a tradycyjnymi to taka, że e-papierosy ładniej pachną - twierdzi tak 87 procent polskiej młodzieży. Dla 62 procent e-papierosy są smaczniejsze, a 58 procent uważa, że łatwiej jest ukryć e-papierosa przed rodzicami, bo jest bezzapachowy. Dla 58 procent e-palenie jest modne, dla 42 procent tańsze, a dla 40 procent bezpieczniejsze dla osób przebywających w otoczeniu e-palacza
- czytamy na stronie Rzecznika Praw Dziecka.