Depilacja najczęściej wcale nie jest przyjemnym zabiegiem, niezależnie od tego, czy pozbywamy się zarostu, czy włosów na nogach. Jednorazowe lub wielorazowe ręczne golarki zawsze w mniejszym, lub większym stopniu podrażniają skórę. Na szczęście jest pewien sposób, dzięki któremu uda nam się zniwelować niechciane skutki. Wystarczy, że użyjemy produktu, który kupimy w każdym sklepie za zaledwie kilka złotych.
Za każdym razem, gdy korzystamy z golarki, powinniśmy zwrócić uwagę na parę rzeczy. Dzięki temu być może unikniemy mocnych podrażnień lub powstających po depilacji "truskawkowych nóg". Przede wszystkim ważne jest, aby monitorować stan naszej maszynki. Na ostrzach szybko zbierają się zanieczyszczenia i bakterie, które mogą prowadzić do dodatkowych zaczerwienień na skórze. Uważajmy również na stępione żyletki, które zamiast ścinać włoski, będą je wyrywać, doprowadzając do bólu i jeszcze większej ilości nieestetycznych krostek. Zamiast mocno dociskać golarkę i usuwać owłosienie na siłę, lepiej zaopatrzyć się w nowe ostrza. Nigdy nie przeprowadzajmy depilacji na sucho lub jedynie z użyciem wody. Taki zabieg nie dość, że jest maksymalnie nieprzyjemny, to, zamiast dokładnie się wydepilować, nabawimy się skaleczeń, a w najgorszym wypadku infekcji. Zawsze stosujmy łagodzący żel lub piankę. Co więcej, wcale nie musi być to drogi kosmetyk. Równie dobrze nada się popularny produkt, który kosztuje zaledwie kilka złotych, a sprawi, że podrażnienia odejdą w niepamięć.
Kiedy już pozbędziemy się nienadających się do użycia golarek, możemy przejść do prawidłowej depilacji. Zamiast stosować drogie żele do golenia i pianki, możemy wykorzystać wazelinę, którą kupimy w niemal każdym sklepie za zaledwie parę złotych. Kosmetyk ten jest niezwykle uniwersalny, a przy tym wyjątkowo wydajny, dzięki czemu pozwoli nam naprawdę sporo zaoszczędzić. Wystarczy, że natłuścimy nią ostrza, a unikniemy przykrego bólu i nieestetycznych krostek. Warto dodatkowo zastosować parę innych trików, w zależności od miejsca depilacji. Jeśli chcemy ogolić nogi, weźmy przed zabiegiem dłuższą kąpiel, która zmiękczy włoski lub zastosujmy na nich płukankę z rumianku. Przy depilacji pach uważajmy na używanie dezodorantu przed i po pielęgnacji. Może on bowiem dodatkowo drażnić wrażliwą skórę. Jeśli zaś chodzi o zarost, tutaj również możemy spróbować zmiękczyć brodę płukankami lub specjalnym balsamem. Po goleniu warto stosować dodatkowo łagodzące żele na przykład na bazie aloesu.
Komentarze (1)
Zrób to zanim rozpoczniesz depilację. Wydasz tylko kilka złotych, a unikniesz podrażnień