Sezon wiosenno-letni to nie tylko gorące słońce, bujna roślinność i wakacje. Wiele osób zapomina, że o tej porze roku do życia budzą się uporczywe owady. O ile większość z nich jest niegroźna, tak osy i szerszenie sieją postrach w każdym domu. Warto wiedzieć, że nie są jedynym zagrożeniem. Należy również uważać na klecanki. Ich ugryzienie może być bardzo nieprzyjemne. Sprawdź, jak się ich pozbyć z ogrodu.
Klecanka rdzaworożna, podobnie jak osy i szerszenie, należy do rodziny osowatych. Można ją spotkać w niemal każdym zakątku świata, głównie w północnej Azji, Afryce i w całej Europie. Oznacza to, że zamieszkują również Polskę, a szczególnie dają się we znaki latem na terenach suchych znajdujących się blisko człowieka. Miasto jest dla nich prawdziwym rajem, ponieważ można tam znaleźć wiele zacienionych miejsc, które idealnie nadających się do budowania gniazda. Dziś owad ten jest bardzo powszechny, jednak do niedawna był uważany za krytycznie zagrożony. Z tego powodu wpisano go do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt, czyli rejestru zagrożonych gatunków. Wiele osób pewnie marzy o tym, by klecanki nadal były tak rzadko spotykane, ponieważ bliski kontakt z nimi może być bardzo nieprzyjemny. Gdy owad czuje się zagrożony, atakuje człowieka żądłem lub gryzie ostrymi żuwaczkami. Z tego powodu lepiej trzymać się od nich z daleka.
Klecanki są na pierwszy rzut oka bardzo podobne do os. Warto jednak wiedzieć, jak je rozróżniać, ponieważ taka informacja może przydać się lekarzom w przypadku ugryzienia. Klecanki mają nieco smuklejszą budowę, a zakończenia ich czółek są czerwone. Samce mają jasnożółty przód głowy, a samice żółto-czarny. Gatunek ten można także rozpoznać po błoniastych skrzydłach i opuszczonych w locie odnóżach. Osy z kolei mają okrąglejszy tyłów i zupełnie czarne czółka. Co ciekawe, dorosłe klecanki są roślinożerne i żywią się głównie pyłkiem oraz nektarem kwiatów, natomiast larwy wolą mięso. Duże osobniki muszą z tego powodu polować na inne owady, by je wyżywić. To właśnie dlatego te latające stworzenia tak chętnie przybywają do naszych ogrodów. Jeśli zobaczysz je w pobliżu, zachowaj spokój i powoli się oddal. Użądlenie może być bardzo nieprzyjemne, a rana zrobi się czerwona i piekąca. W przypadku wielu ugryzień będzie konieczna wizyta u lekarza. Warto zapobiegać takim sytuacjom i zabezpieczyć swoją działkę przed tymi owadami. W tym celu należy regularnie sprzątać ogród, kosić trawę i przycinać krzaki, by zminimalizować ryzyko powstania gniazda. Jeśli jednak takie zauważymy, należy wezwać specjalistę do jego usunięcia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Komentarze (1)
Wygląda jak osa i żądli równie mocno. Pierwsze osobniki już latają po Polsce