Pan Kleks miał przed nami sporo tajemnic. Małgorzata Ostrowska zdradza smutne kulisy filmu

W 1985 roku powstał film "Podróże Pana Kleksa", w których jedna z ról przypadła Małgorzacie Ostrowskiej. Teraz aktorka zdobyła się na dość osobliwe wyznanie i zdradziła, jak wyglądała praca na planie. Niektóre słowa potrafią szokować - Piotr Fronczewski nie dał okazji się poznać.

Małgorzata Ostrowska w połowie lat 80. wzięła udział w jednej z produkcji opowiadających historię szalonego pedagoga, Pana Kleksa. W filmie "Podróże Pana Kleksa" wcieliła się w rolę królowej Aby i zaśpiewała m.inpiosenkę "Meluzyna", która dziś jest już prawdziwym klasykiem. Jak zatem wyglądało powstawanie kultowej produkcji? Tak aktorka wspomina współpracę z Piotrem Fronczewskim

Zobacz wideo Tomasz Kot o roli w "Akademii Pana Kleksa": Najważniejsze to tego nie schrzanić

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Małgorzata Ostrowska wspomina kulisy filmu "Podróże Pana Kleksa". Chciała odrzucić rolę 

Do dawnych wspomnień aktorka wróciła podczas rozmowy z portalem Plotek, gdzie stwierdziła, że niewiele brakowało, aby wcale nie znalazła się w obsadzie. Wszystko dlatego, że sama nie wierzyła w swój potencjał, jednak reżyser nie dał za wygraną i dzięki temu dziś ma na swojej liście tak istotne doświadczenie. Wtedy w główną rolę w serii przygód Pana Kleksa wcielał się Piotr Fronczewski, a królowa Aba w filmie wielokrotnie stawała u jego boku. Okazuje się, że tę współpracę aktorka wspomina zupełnie inaczej, niż mogłoby się komukolwiek wydawać. 

Piotr Fronczewski nie pomagał, ponieważ ja z Piotrem Fronczewskim na planie się w ogóle nie zobaczyłam. Takie są kulisy nagrywania tego filmu. Wprawdzie sceny były wspólne, ale myśmy nie nagrywali nic razem. To jest wielka sztuka, tak nakręcić takie sceny, żeby wyglądało tak, jak miało wyglądać

- zdradziła Plotkowi Małgorzata Ostrowska. Wygląda na to, że produkcja miała rozmach iście hollywoodzki i, tak jak za oceanem, tak tez tutaj postprodukcja była w stanie pogodzić harmonogramy aktorów, a raczej po prostu sprostać ich wymaganiom. Choć Ostrowska nie miała wtedy okazji spotkać się ze znaczącym kolegą z branży, to z pewnością rola w "Podróżach Pana Kleksa" mocno pokierowała jej karierą. Dużą zasługę ma w tym utwór "Meluzyna", w który początkowo sama nie wierzyła. 

 

"Podróże Pana Kleksa": Małgorzata Ostrowska chciała zapomnieć o "Meluzynie" 

Słysząc Małgorzata Ostrowska i Pan Kleks, od razu na myśl przychodzi słynny utwór "Meluzyna". W wywiadzie gwiazda przyznała, że przez długi czas wątpiła w sukces tej piosenki i nie doceniała jej tak, jak inni. Co więcej, był okres, w którym nawet nie chciała grac jej na swoich koncertach. W tej sprawie musieli interweniować fani

Przyznam, że dopiero po latach i wielu, wielu prośbach fanów, włączyłam 'Meluzynę' do koncertów. I do tej pory jest wielkim przebojem

- wyznała Ostrowska. Warto przypomnieć, że już w styczniu 2024 roku do kin zawita uwspółcześniona wersja filmu "Akademia Pana Kleksa", a zapowiada ją utwór "Jestem Twoją Bajką" w wykonaniu sanah

Więcej o: