"Czerwony alert" w czterech rajach turystycznych. Eksperci są zaniepokojeni

Podczas gdy jedni już marzą o nadchodzących wakacjach, inni są przerażeni. Nieustannie rosnące temperatury i fale upałów stanowią poważne zagrożenie dla turystów. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało "czerwony alert". Na co trzeba uważać?

Planując wakacje zwykle bierzemy pod uwagę te miejsca, w których panuje tropikalny klimat i nieustannie piękna pogoda. Nasz wybór zwykle pada na południe Europy, gdzie temperatury w sezonie letnim wahają się od 25 do ponad 30 stopni Celsjusza. Choć wizja całodniowego opalania i beztroskiego leżenia na plaży jest niezwykle kusząca, nie można zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych właśnie wydało ostrzeżenie dla turystów wybierających się do popularnych wakacyjnych kurortów.

Zobacz wideo Piekielne upały w Pakistanie. Temperatura sięga 52 stopni Celsjusza!

Fala upałów w Grecji i nie tylko. Gdzie trzeba uważać?

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Wielkiej Brytanii wydało właśnie "czerwony alert" dla podróżnych planujących swoje wakacje w Grecji, Hiszpanii, Turcji i na Cyprze. Ostrzeżenie jest związane z falą groźnych upałów, jakie w ostatnim czasie nawiedziły wspomniane kraje. Temperatury są ekstremalnie wysokie, co szczególnie dziwi o tej porze roku. "Winowajcą" mają być bowiem gorące wiatry z Afryki Północnej.

Te fale upałów przejdą do historii. W XX wieku nigdy nie mieliśmy fali upałów przed 19 czerwca. W XXI wieku było ich kilka, ale nigdy przed 15 czerwca

- komentował grecki meteorolog Panos Giannopoulos, cytowany przez brytyjski dziennik "The Mirror". Wysokie ryzyko upałów zanotowano także w Paryżu, gdzie wkrótce mają odbyć się Letnie Igrzyska Olimpijskie. 

Co się dzieje z organizmem podczas wysokich temperatur? Pamiętaj o bezpieczeństwie

Media informują o niebezpiecznych sytuacjach, do jakich doszło w ostatnim czasie przez wysokie temperatury. W Grecji termometry pokazują nawet 37 stopni Celsjusza, a lokalna policja odnotowała już kilka nagłych śmierci spowodowanych wyjściem na zewnątrz w ogromny upał. Aktualnie trwają poszukiwania dwóch turystek, które miały spotkać się poza hotelem na wyspie Sikinos i od piątku nie dają znaku życia. Niedawno pisaliśmy też o tragedii, jaka wydarzyła się podczas pielgrzymki do świątyni Al-Kaba w Mekce. Z powodu upałów 14 Jordańczyków zmarło podczas wycieczki, a 17 osób uznano za zaginione. Z kolei w Egipcie na początku czerwca wysokie temperatury doprowadziły do śmierci kilkudziesięciu osób.

Jeśli w najbliższym czasie planujesz podróż do krajów charakteryzujących się gorącym klimatem, przestrzegaj zasad bezpieczeństwa. Pij dużo wody i nie wychodź z hotelu w godzinach największego upału. Jeśli jednak musisz wyjść w środku dnia, poinformuj najbliższych i pracowników obiekty dokąd się wybierasz.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: